Reklama

Paweł Kowal: Toast za przyszłość

Polska będzie poważna i dojrzała, gdy elity zrozumieją, że uczestnicy obrad Okrągłego Stołu 1989 nie byli rycerzami króla Artura, którzy odnaleźli Świętego Graala, ani zdrajcami, agentami i czym tam jeszcze najgorszym.

Aktualizacja: 05.06.2019 20:01 Publikacja: 05.06.2019 19:56

Strona rządowa przy Okrągłym Stole

Strona rządowa przy Okrągłym Stole

Foto: Fotorzepa

Opowiadanie mitów i klechd domowych dopuszczane jest tylko przy okazji rocznic. Przy stole siedzieli politycy – jedni bardziej doświadczeni, drudzy mniej – i było też trochę szlachetnych społeczników. Politycy z Solidarności okazali się sprawni powyżej oczekiwań, reprezentowali bowiem związek, który po 1981 r. nie miał poparcia większości Polaków.

Gdyby nie było Okrągłego Stołu, i tak byłyby negocjacje, wszystkie inne scenariusze w Polsce były mało prawdopodobne. Trudno sobie wyobrazić, by ze względu na kłopoty negocjacyjne między Polakami w Warszawie przetrwały Sowiety i do dzisiaj istniało NRD. Wielka geopolityczna zmiana była już w 1989 roku zaawansowana. USA były gotowe zaangażować się w Polsce, to zaś służyło głównemu celowi – rozmontowaniu sowieckiego systemu imperialnego. Polska mogła na tym skorzystać i skorzystała, ale warunek oczywisty dla wszystkich był jeden – żadnych nowych powstań, tylko walka bez przemocy i porozumienie. Nikt z żyrantów polskiej niepodległości: ani USA, Zachód, ani papież – nie życzyłby sobie w kraju nad Wisłą awantury.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Reklama
Reklama