Mariusz Cieślik: Czeski błąd

Podróże mogą ze współczesnego Polaka zrobić prawdziwego nacjonalistę, przekonanego o wyższości swojego kraju. Zwłaszcza jeśli zwiedza dawne kraje komunistyczne.

Publikacja: 25.07.2019 21:00

Mariusz Cieślik: Czeski błąd

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Bo to np., że Warszawa ma bardziej zadbane metro niż Londyn czy Paryż, a tak ładnych bulwarów jak w polskiej stolicy nie ma bodaj w żadnym europejskim mieście, to jednak wyjątki potwierdzające regułę. Regułę, że to Francja i Anglia prezentują wyższy poziom cywilizacyjny niż Polska. Ale już z państwami dawnej Europy Środkowej, ze względów historycznych, porównywać się możemy. Mnie przydarzyło się to ostatnio podczas podróży po kurortach polskich i czeskich Karkonoszy.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Michał Płociński: Pakt migracyjny będzie ciążyć Rafałowi Trzaskowskiemu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Niemcy nie rozliczyli się z historią. W Berlinie musi stanąć pomnik polskich ofiar
Analiza
Michał Kolanko: Donald Tusk rzuca rękawicę Konfederacji. Ale walczy nie tylko o głosy biznesu
felietony
Przykra prawda o polityce międzynarodowej
Analiza
Jerzy Haszczyński: Gaza dla Trumpa, wschodnia Jerozolima dla Palestyńczyków?