Reklama

Surdykowski: Gorzkie sedno wolności

Jak uczynić społeczeństwo znośnym miejscem zarówno dla większości, która pragnie zachować poglądy i sposób życia, jak i dla mniejszości, która nie powinna być dyskryminowana?

Aktualizacja: 19.08.2019 23:31 Publikacja: 19.08.2019 19:43

Jerzy Surdykowski

Jerzy Surdykowski

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Wszyscy teraz paplają o LGBT. Począwszy od arcybiskupa Jędraszewskiego i ojca Rydzyka, o których pisać nie warto (na pochyłe drzewo nawet koza wejdzie), a skończywszy na europośle Biedroniu i zawziętych aktywistkach z tamtych stron (ten sam powód). Zdecydowana większość uczestników dialogu, który już dawno stał się krzykliwą pyskówką, nie wie, że przestała bronić czyichkolwiek praw, a tylko bez zrozumienia obtłukuje jeden z najtrudniejszych, dalekich od rozstrzygnięcia problemów społecznych i moralnych naszych czasów. Być może niektórzy nawet pojmują, ale – jako uwikłani w politykę i przez to uwiązani u swojej budy – muszą ostro obszczekiwać każdego, kto się zbliży.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama