Reklama

Kowal: Niedoleczony wirus

Kilka tygodni po wyborze Karola Wojtyły na papieża KGB dowodziło, że jest on proniemiecki.

Publikacja: 22.03.2017 19:11

Kowal: Niedoleczony wirus

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W końcu poparcie niemieckich kardynałów przeważyło szalę zwycięstwa podczas drugiego konklawe. Tak samo widziano rolę kard. Wyszyńskiego. Chodziło nie tyle o orędzie do biskupów niemieckich, ile o jego polityczny ładunek. W latach 60. realista Wyszyński grał va banque. Wiedział, że choć wojenne rany pozostawały wciąż otwarte, to celem Sowietów było odcinanie Polski od Niemiec – od Zachodu. On zaś stawiał na Zachód mimo tego, że nie szczędził mu już wtedy gorzkich uwag i daleki był od admiracji konsumpcyjnego stylu życia sytych Europejczyków.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Reklama
Reklama