Reklama

Andrzej Malinowski: Wstrzymać zegar, dopiąć budżet

Za dwa dni sylwester. Życzę Wam szampańskiej zabawy. Trzymam też kciuki za to, żebyśmy Nowy Rok powitali we wtorek o północy. O to będę jednak spokojny, dopiero gdy wystrzelą fajerwerki. Obawiam się bowiem, że w rok 2020 Polska może wejść później niż reszta świata!

Aktualizacja: 29.12.2019 20:41 Publikacja: 29.12.2019 20:00

Andrzej Malinowski: Wstrzymać zegar, dopiąć budżet

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Skąd ta rezerwa? Pierwszy powód to budżet. Dokładnie dzień przed Wigilią rząd przyjął projekt ustawy na 2020 rok. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami ma to być pierwszy od lat budżet zrównoważony. Tyle wydatków, co wpływów. Sęk w tym, że udało się go „pospinać", maksymalizując spodziewane wpływy, jak się tylko dało. A wydatki, nadmuchane transferami socjalnymi, są potężne. Marginesu błędu nie ma.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Iwona Trusewicz: Putin „kupił" Indie za 13 miliardów dolarów
Opinie Ekonomiczne
Prof. Koźmiński: Czy wszyscy zginiemy?
Opinie Ekonomiczne
A może budżetowe zaskoczenie to paradoksalnie niezła wiadomość dla RPP?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Dziękuję za Wasz bunt sprzed 45 lat
Opinie Ekonomiczne
Jak obejść podatkowe liberum veto Karola Nawrockiego?
Reklama
Reklama