Kiedy niemal dokładnie rok temu prezes PiS przedstawił główne założenia tzw. piątki Kaczyńskiego, odpowiedziały mu ogłuszające brawa słuchaczy. I trudno się dziwić, w końcu Polacy dowiedzieli się o kolejnych wyborczych obietnicach PiS podczas dokładnie wyreżyserowanego spektaklu partyjnej konwencji.
Ale entuzjazm dla tych propozycji wykroczył daleko poza salę, na której odbywała się konwencja. Zgodnie z różnymi badaniami opinii publicznej poparcie dla „piątki Kaczyńskiego" wyrażało co najmniej 60 proc. Polaków. Bez znaczenia były sympatie polityczne – niemal równie ciepło propozycję 500+ na pierwsze dziecko czy 13. emerytury przyjmowali wyborcy Prawa i Sprawiedliwości co zwolennicy Platformy Obywatelskiej. A już największy entuzjazm budziła propozycja obniżenia stawki PIT z 18 do 17 proc.