Europa: klucze do suwerenności

Czołowym wyzwaniem jest nasza suwerenność cyfrowa. Opiera się ona na trzech filarach: mocy obliczeniowej, kontroli nad naszymi danymi i bezpiecznej łączności.

Publikacja: 30.08.2020 21:00

Europa: klucze do suwerenności

Foto: Adobe Stock

Europa dokonała historycznego wyboru solidarności, by stawić czoła kryzysowi i sfinansować odbudowę i odnowę. Podczas gdy pandemia ujawniła naszą zależność od produktów, materiałów krytycznych i niektórych łańcuchów wartości, Europa musi teraz przejąć swoje interesy strategiczne, aby zapewnić sobie suwerenność, która stała się powszechną koniecznością.

Fundamenty suwerenności

W świecie, w którym utwardza się równowaga sił między blokami, pełną parą toczy się wyścig o autonomię i władzę. W obliczu „wojny technologicznej" prowadzonej przez Stany Zjednoczone i Chiny Europa musi teraz położyć fundamenty swojej suwerenności na następne 20 lat.

Nie jest to kwestia poddania się pokusie izolacji lub wycofania w głąb siebie, co byłoby sprzeczne z naszymi interesami, naszymi wartościami i naszą kulturą. To kwestia dokonywania wyborów, które będą miały decydujące znaczenie dla przyszłości naszych współobywateli dzięki rozwojowi technologii i alternatyw europejskich, bez których nie może być ani autonomii, ani suwerenności.

Europa, zmobilizowana wokół dużych projektów realizowanych w ramach partnerstwa, pokazała w przeszłości, że jest w stanie odgrywać główną rolę na arenie międzynarodowej. Nadszedł czas, aby odzyskać wspólną inicjatywę.

Trzy filary cyfrowe

Na czele głównych wyzwań stoi nasza suwerenność cyfrowa, która opiera się na trzech nierozłącznych filarach: mocy obliczeniowej, kontroli nad naszymi danymi i bezpiecznej łączności. Przede wszystkim należy bez dalszej zwłoki zwiększyć zdolność Europy do rozwoju i produkcji najpotężniejszych na świecie procesorów, w tym kwantowych. Te elementy mikroelektroniczne stanowią podstawę większości łańcuchów wartości i kluczowych dla przyszłości: samochodów i połączonych urządzeń, tabletów i smartfonów, superkomputerów i komputerów typu edge, sztucznej inteligencji i obrony.

W tym samym duchu konieczne staje się posiadanie autonomicznych europejskich chmur obliczeniowych, które zagwarantują naszym przedsiębiorstwom, że ich dane przemysłowe nie będą podlegać żadnemu prawu krajów trzecich i będą chronione przed zewnętrzną ingerencją cyfrową.

Wreszcie, oprócz naszych sieci szerokopasmowych i 5G, musimy pomyśleć o konstelacji satelitów na niskiej orbicie, aby zapewnić wszystkim Europejczykom, bez względu na to, gdzie się znajdują na kontynencie, łączność szerokopasmową, zlikwidować białe plamy i dać Europie dostęp do bezpieczeństwa na poziomie oferowanym przez kosmiczną kryptologię kwantową.

Taka konstelacja korzystnie uzupełniłaby naszą suwerenną infrastrukturę programu Galileo w zakresie geolokalizacji i programu Kopernik w zakresie obserwacji. Wzmocniłoby to Europę, drugą co do wielkości potęgę kosmiczną na świecie.

Technologiczna współpraca obronna

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo i obronę, niezbędne jest obecnie wzmocnienie autonomii technologicznej. Europa, poprzez Europejski Fundusz Obrony, zrobiła właśnie decydujący krok naprzód.

Fundusz umożliwi zorganizowanie współpracy europejskiej w zakresie kluczowych projektów technologicznych, takich jak drony, samoloty bojowe, europejski czołg, potencjał kosmiczny i bezpieczeństwo cyfrowe.

Najnowszy projekt unijnego budżetu umożliwi nam wygenerowanie wspólnie od 30 mld do 40 mld euro dodatkowych inwestycji w ciągu najbliższych siedmiu lat. Zapewni on też, by każde państwo członkowskie czuło się zaangażowane w przemysł obronny i dokonywało spójnych wyborów dotyczących wyposażenia europejskiego.

Epicentrum zielonych technologii

Na rynku wewnętrznym należy również zastosować suwerenność w odniesieniu do spektrum technologii ekologicznych i uczynić z Europy epicentrum „zielonej technologii". Wymaga to od nas wzmocnienia naszych łańcuchów wartości, zdywersyfikowania naszych podstawowych dostaw, a nawet przeniesienia części produkcji. Ale także przyspieszenia procesu dekarbonizacji przemysłu i zmniejszenia naszej zależności energetycznej. Na przykład poprzez zapewnienie środków do osiągnięcia europejskiego przywództwa w zakresie czystego wodoru.

Produkcja wodoru za pomocą elektrolizy jest szczególnie energochłonna. Będzie ona oparta na naszej zdekarbonizowanej energii (wiatrowej i słonecznej) lub na dostępności naszej zdekarbonizowanej energii przejściowej (energii jądrowej i wodnej).

Czy mamy wolę polityczną i środki, aby zrealizować te ambicje? Odpowiedź brzmi: tak! Dla wszystkich programów suwerenności jako całości stanowi to wzrost wydatków o ponad 20 proc. w porównaniu z poprzednim budżetem, a nawet 30 proc. po odejściu Wielkiej Brytanii.

Jeśli chodzi o samą tylko suwerenność cyfrową, nowy program „Europa cyfrowa" umożliwi dodatkowe inwestycje w wysokości ponad 20 mld euro. W programie „Łącząc Europę" (CEF) jego komponent cyfrowy praktycznie się podwoił.

Oprócz dziesięciokrotnego zwiększenia środków na obronę nieznacznie wzrosły również środki na badania i przestrzeń kosmiczną. Zawsze można było mieć nadzieję na więcej. Parlament Europejski ma możliwość podjęcia decyzji w tej sprawie.

Ponadto same krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności będą w stanie zwiększyć finansowanie naszych głównych europejskich projektów przemysłowych i infrastrukturalnych.

Kryzys dał początek Europie, która jest solidarna i mniej naiwna. Ta Europa, która jest bardziej autonomiczna i bardziej odporna, ma też nowe ambicje. Wrócimy do tego.

Thierry Breton jest członkiem Komisji Europejskiej od 2019 r. W przeszłości był m.in. ministrem gospodarki, finansów i przemysłu Francji, profesorem na Harvard University, a także szefem firm France Telecom, Atosi Thomson Multimedia

Niniejszy tekst jest kontynuacją artykułów „Solidarnościowy skok Europy" z 11.08.2020 r. i „Europa: koniec naiwności" z 26.08.2020 r.

Lead i śródtytuły pochodzą od redakcji.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację