Niedzielna gazeta „The Observer” ujawniła, że do królowej został wysłany list po tym, jak w czasie listopadowej wizyty w London School of Economics Elżbieta II dopytywała, dlaczego nikt nie przewidział kryzysu.

Sygnatariuszami listu są m.in. Tim Besley, członek rady monetarnej Banku Anglii, oraz historyk Peter Hennessy. Treść listu była dyskutowana podczas seminarium ekonomistów, na którym obecni byli Nick MacPherson, sekretarz Ministerstwa Skarbu, oraz Jim O’Neill, główny ekonomista Goldman Sachs.

Buckinham Palace odmówił komentarzy. W wydanym oświadczeniu stwierdzono tylko, że królowa często omawia z ekspertami bieżące wydarzenia.