Na pewno nie chcemy nikogo kopiować – niemieckie Media Markt i Saturn z sukcesem wprowadzają w Polsce swój model biznesowy, próba ich kopiowania skończyłaby się dla nas porażką. To jest za drogi koncept i wymaga ogromnego zaplecza finansowo-zakupowego. My chcemy zrobić coś nowego, tańszego. Mamy wizję nowego sklepu, który na tyle powinien się spodobać klientom, by chcieli przejechać wiele kilometrów, aby zrobić w nim zakupy. Mam nadzieję, że uda się nam zaskoczyć konkurencję.
[b]A co z Internetem?[/b]
Wraz z firmą kupiliśmy domenę www.electroworld.pl i mamy zamiar z niej korzystać. Chcemy, by za pośrednictwem tej strony każdy mógł sprawdzić, co i za ile można kupić w naszej firmie. Jestem przekonany, że docelowo będziemy mogli tą drogą przedstawić klientom największą branżową ofertę towarową na polskim rynku. Mix od kilku lat testuje i analizuje różne rozwiązania związane z wykorzystaniem Internetu. Ma kilka witryn dedykowanych różnym klientom.
[b]Skoro koncentruje się pan teraz na nowym nabytku, czy Mix Electronics na tym nie ucierpi?[/b]
Taką grupą firm handlowych nie da się efektywnie kierować w pojedynkę. Mix w swoim portfelu ma już ponad 200 sklepów, zaopatrujemy też sieć ok. 500 placówek franczyzowych. Dodatkowo jest jeszcze ok. 100 punktów Mobile Mix i nowy nabytek. Dlatego Krzysztof Tomczyk już jest odpowiedzialny za efektywność operacji sprzedaży i dalszy rozwój sieci Mix Electronics, Sławomir Świętochowski zajmuje się poprawą rentowności Electro World Polska, a Mobile Miksem zarządza Janusz Ślązak. Ja odpowiadam za wykorzystanie efektów synergii we wszystkich kanałach dystrybucji.
[b]Kyzys widać w wynikach?[/b]