Jakie jest stanowisko Polski wobec koncepcji Nowego Zielonego Ładu (Green New Deal). W jakiej sytuacji jest polska energetyka i jakie są strategie zmian. M.in. o tym rozmawiali eksperci podczas debaty „Polska droga do energetycznego Zielonego Ładu. Wyzwania – strategie – szanse", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" w ramach cyklu „Zielony zwrot po polsku".
Sprawiedliwa transformacja
W ocenie Ireneusza Zyski, wiceministra klimatu i pełnomocnika rządu ds. OZE, Nowy Zielony Ład obejmuje „zagadnienia kluczowe dla energetyki oraz rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego naszego kraju i całej Europy". – Zielony Ład i mechanizm sprawiedliwej transformacji to wielka szansa dla Polski, żeby dokonać transformacji energetycznej. Przy czym musi być to transformacja rzeczywiście sprawiedliwa – podkreślił Ireneusz Zyska.
Zapowiedział, że Polska przygotowuje „bardzo szeroko zakrojone działania w wielu obszarach rozwoju OZE". Zaznaczył, że rząd akceptuje neutralność klimatyczną do roku 2050 „jako cel ogólny dla całej Unii Europejskiej, a nie dla poszczególnych krajów". – Jeżeli kluczem do transformacji będzie słowo „sprawiedliwa", to trzeba pamiętać, że w Polsce z powodu zaszłości historycznych oraz podległości politycznej w ramach Układu Warszawskiego i dominacji Związku Radzieckiego przez blisko 50 lat po II wojnie światowej został ukształtowany system elektroenergetyczny działający z wykorzystaniem paliw kopalnych, przede wszystkim węgla kamiennego i brunatnego. Tylko w Polsce nie rozwinęła się energetyka jądrowa – jeśli spojrzymy na inne państwa byłego bloku wschodniego, to Polska jest tu ewenementem – mówił pełnomocnik rządu ds. OZE.
– Dzisiaj, w roku 2020, startując w procesie transformacji energetycznej w ramach polityki europejskiego Zielonego Ładu w jednej linii z państwami, które mają w swoim miksie energetycznym 15 proc. udziału węgla, Polska, która ma tego udziału niespełna 75 proc., musiałaby mieć pięć razy więcej czasu albo pięć razy więcej pieniędzy. Proszę zwrócić uwagę na wynikającą z tego faktu skalę problemów społecznych i gospodarczych. Nie możemy działać w sposób nieodpowiedzialny. Bardzo ważną sprawą dla Polski jest zachowanie konkurencyjności gospodarki. W Ministerstwie Klimatu jako priorytet traktujemy dbałość o środowisko i klimat, postępując w sposób zrównoważony, aby nasze działania nie zdestabilizowały gospodarki – podkreślił Ireneusz Zyska.
Wiceminister klimatu dodał, że od kilku lat intensywnie wspiera rozwój sektora odnawialnych źródeł energii. Wskazał szczególnie na wzrost znaczenia fotowoltaiki. Przypomniał także o planach rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, gdzie rząd liczy zarówno na projekty inwestycyjne prywatnych firm, jak i spółek Skarbu Państwa (m.in. Orlen i PGE).