Reklama

Ceny siągle spadają, RPP na rozdrożu

Taniejąca ropa naftowa spowoduje, że ceny konsumpcyjne w Polsce spadną nawet o 1,5 proc.

Publikacja: 16.01.2015 09:36

W grudniu padł deflacyjny rekord, ceny spadły o 1 proc. W całym 2014 r. inflacja była zerowa, co jes

W grudniu padł deflacyjny rekord, ceny spadły o 1 proc. W całym 2014 r. inflacja była zerowa, co jest najniższym poziomem od ponad 40 lat.

Foto: Bloomberg

Jak podał w czwartek GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych były w grudniu o 1 proc. niższe niż rok wcześniej wobec spadku o 0,6 proc. w listopadzie. Rekordowo niska była też inflacja w całym 2014 r. (wyniosła zero proc., czyli najmniej od 1972 r.).

Dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów, średni poziom cen także się nie zmienił w 2014 r. w porównaniu z  2013. Patrząc z punktu widzenia waloryzacji świadczeń, nie jest to dla nich zbyt dobra informacja. Ale jednocześnie trzeba podkreślić, że wzrost emerytur, a także wynagrodzeń dla pozostałych gospodarstw domowych, w całości się przekłada na wzrost siły nabywczej naszych portfeli.

Na spadek cen w grudniu przede wszystkim miały wpływ obniżki na stacjach benzynowych czy utrzymujący się trend taniejącej żywności (choć w grudniu zwykle ona drożeje) oraz odzieży i obuwia. Ceny energii – ważny wydatek w koszyku gospodarstw domowych – utrzymują się na stabilnym poziomie.

– Taki zestaw wskazuje, że absolutnie nie widać odwracania się trendów dezinflacyjnych. Najniższe odczyty inflacji dopiero przed nami – w pierwszym kwartale ceny spadną o ok. 1,5 proc. – uważa Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.

– Prognozujemy, że ceny ropy naftowej utrzymają się na obecnym poziomie do połowy 2015 r., następnie mogą wzrosnąć o ok. 10 dolarów za baryłkę – wylicza Wojciech Matysiak, ekonomista banku Pekao. – Przy takim scenariuszu, deflacja w Polsce utrzyma się do lipca tego roku – dodaje.

Reklama
Reklama

W warunkach wydłużającego i pogłębiającego się spadku cen konsumpcyjnych, Rada Polityki Pieniężnej powinna zareagować obniżką stóp procentowych. Jednak wcale nie jest to przesądzone ze względu na wczoraj rozpoczęte tsunami na rynkach walutowych (decyzją o uwolnieniu franka szwajcarskiego). Według części ekonomistów zagraża to stabilności systemu finansowego, co odwiedzie RPP od obniżki stóp.

Zdaniem jednak innych – drogi frank to mniejsze wydatki na konsumpcję, a aby ją pobudzić, Rada powinna obniżyć stopy procentowe.

– Szacujemy, że drogi frank może znieść ok. połowy pozytywnego wpływu spadających cen paliw – uważa Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku.

Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Banki centralne to nie GOPR ratujący instytucje, które za nic mają ryzyko systemowe
Opinie Ekonomiczne
Prof. Kołodko: Polak potrafi
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Europa staje się najbezpieczniejszym cmentarzem innowacji
Opinie Ekonomiczne
Nowa geografia kapitału: jak 2025 r. przetasował rynki akcji i dług?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Druga Japonia i inne zasadzki statystyki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama