Polacy zaakceptowali już wyższe ceny wódki

Nastroje konsumentów w Polsce są najlepsze od pięciu lat i choć ilościowo konsumpcja wódki spada, wartościowo rynek urósł w 2014 r. o 3,1 proc. – mówi Chris Heath, dyrektor generalny grupy Stock Spirits.

Aktualizacja: 14.03.2015 08:09 Publikacja: 14.03.2015 06:00

Chris Heath, dyrektor generalny grupy Stock Spirits

Chris Heath, dyrektor generalny grupy Stock Spirits

Foto: materiały prasowe

Pod koniec 2014 r. Monzer Elabrashy, prezes CEDC zapowiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że firma jest na dobrej drodze, aby w ciągu dwóch lat wrócić na pozycję lidera polskiego rynku wódki. Apetyt na pozycję wicelidera ma z kolei firma Belvedere. To w teorii oznacza, że Stock Spirits musiałby spaść z pierwszego na trzecie miejsce...

Nie chcielibyśmy komentować strategii naszych konkurentów. Stock jest liderem na polskim rynku wódek czystych i smakowych. Grupa zwiększyła swój udział rynkowy pod względem wartości sprzedaży, utrzymując pozycję lidera na rynku wódek czystych, smakowych i wódek ogółem (w 2014 r. – red.) Bardzo ważne dla nas marki Czysta de Luxe i Stock Prestige radziły sobie lepiej od konkurentów w segmencie premium, zwiększając swój udział rynkowy zarówno wolumenowo jak i wartościowo. Osiągnięcie takich rezultatów było możliwe także dzięki zainstalowaniu 20 tysięcy lodówek w tradycyjnych sklepach. Projekt przyniósł dobre wyniki i pomógł utrzymać naszym wódkom czołową pozycję. Pozwolił nam też pokazać nowe produkty i nawiązać relacje z klientami w miejscu zakupu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Nie tylko meble. Polska gospodarka wpada w pułapkę
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem