Aktualizacja: 17.05.2025 16:52 Publikacja: 27.03.2024 04:30
Foto: Jorit Aust
Dr Andrzej Bratkowski (członek Rady Polityki Pieniężnej w latach 2010–2016, wiceprezes NBP w latach 2000–2004) dołączył ostatnio do krytycznych recenzentów działalności prof. Adama Glapińskiego („Jak demokratycznie pozbyć się szkodliwego prezesa NBP”, „Rzeczpospolita”, 19.03.2024). Sympatyzując z różnorakimi zarzutami natury niemerytorycznej kierowanymi pod adresem obecnego prezesa NBP, stwierdza on jednak, że nie mogą one stanowić uzasadniającej podstawy do ciągania go po trybunałach.
Niemniej dr. Bratkowskiemu wydaje się, że „złapał” prezesa (dlaczego nie całą poprzednią RPP?) na gorącym uczynku. Twierdzi on bowiem, że „zakup obligacji [skarbowych] zwiększał płynność banków, ale w tym samym czasie NBP emitował własne bony, zmniejszając ją. Więc nie o płynność banków chodziło, tylko o operację finansowania wydatków rządowych. I to było złamanie ustawy”.
Informacja, że na Wyspach Brytyjskich nasi rodacy zarabiają lepiej od miejscowych, paradoksalnie prowadzi do wni...
Programy kandydatów na prezydenta są w najlepszym przypadku „pilotami” inicjatyw, którymi za dwa i pół roku kusi...
Niezależnie od tego, kto będzie urzędować w Białym Domu, najważniejszym globalnym przeciwnikiem Stanów Zjednoczo...
Podział na osobne silosy regulacyjne – telekomunikację, media, pocztę, ochronę danych osobowych – traci sens. Cy...
Miejsce 7.: Fiat Auto Poland, 11.: Daewoo-FSO Motor, 13. – Centrum Daewoo. Czyli motoryzacja trzyma się mocno. N...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas