Rz: Jedzie pan do Polski i będzie rozmawiał z ministrami Grupy Wyszehradzkiej m.in. o przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej. Komisja Europejska właśnie rozpoczęła publiczne konsultacje w tej sprawie. Wydaje się, że WPR jest ciągle reformowana w ostatnich latach. Po co kolejne zmiany?
Phil Hogan: Są potrzebne, bo wspólna polityka rolna jest zbyt skomplikowana. Wszyscy, a więc i rolnicy, i Parlament Europejski, i państwa członkowskie, zgodnie uważają, że powinna być uproszczona i unowocześniona. Ponadto musimy zaktualizować WPR w kontekście nowych międzynarodowych porozumień środowiskowych, a w szczególności ustaleń konferencji klimatycznej w Paryżu i celów dotyczących walki ze zmianami klimatycznymi i zrównoważonym rozwojem. Wreszcie warto, żebyśmy wyciągnęli wnioski z ostatnich kilku lat i kryzysów na rynku nabiału i wieprzowiny. Musimy zaoferować rolnikom więcej instrumentów reagowania na wahania cen. Chciałbym się też zastanowić, co możemy zrobić, żeby odmłodzić wieś, żeby przyciągnąć do rolnictwa młodych ludzi, przynajmniej na poziomie zarządzania agrobiznesem.