Komu biznes ma zaufać

Sukces ma wielu ojców – więc zapewne i tym razem to rząd PiS przypisze sobie główne zasługi za dosyć dynamicznie rozwijającą się gospodarkę.

Aktualizacja: 31.08.2017 22:30 Publikacja: 31.08.2017 20:21

Anna Cieślak-Wróblewska

Anna Cieślak-Wróblewska

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Co ciekawe, o ile chwalenie się (jako swoim osiągnięciem) rekordowo niskim bezrobociem nie ma za bardzo uzasadnienia, o tyle do rozpędzającej się konsumpcji, która jest obecnie głównym motorem wzrostu PKB, rzeczywiście rząd dołożył swoją cegiełkę.

I to nie małą, chodzi oczywiście o program 500+. W pierwszym półroczu tego roku z kasy państwa do portfeli gospodarstw domowych przetransferowano prawie 12 mld zł. Zupełnie inaczej przedstawia się kwestia drugiego silnika gospodarki – inwestycji. Te wbrew oczekiwaniom wciąż tkwią w dołku. W zeszłym roku (gdy sytuacja była jeszcze gorsza) rząd za inwestycyjną zapaść oskarżał praktycznie wszystkich – od samorządowców po prywatnych przedsiębiorców, którzy mieli wykazywać się bezczynnością na złość PiS-owi.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację