Aktualizacja: 13.09.2021 10:01 Publikacja: 12.09.2021 19:47
Jan Sarnowski, wiceminister finansów i pełnomocnik ministra finansów ds. współpracy międzynarodowej w VAT
Foto: materiały prasowe
Przypomnijmy: najsłynniejszy skecz trupy Monty Pythona to Ministerstwo Głupich Kroków. John Cleese występuje tu jako urzędnik fikcyjnej brytyjskiej agencji rządowej, odpowiedzialnej za popularyzowanie głupich kroków. Służyć mają temu przyznawane granty. Inspiracją komików były kolejne inicjatywy ekonomiczne rządu laburzystów.
Resort finansów najwyraźniej pozazdrościł sukcesu swoim brytyjskim kolegom. Wskazują na to ostatnie pomysły jego wesołego zespołu. Jak w „Gwiezdnych wojnach". Jeden z padawanów „Mistrza", Jan Sarnowski, ogłosił ostatnio, że Polski Ład wprowadzi nowy podatek. Będzie nim podatek przychodowy. Podobny podatek chciał wprowadzić 15 lat temu Andrzej Lepper, który zbijał polityczny kapitał na walce z zagranicznymi firmami. Tym razem zamierza się uderzyć także w rodzime spółki, małe i średnie.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Najpewniej na początku roku wejdzie w życie ustawa o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do stworzenia zdolności produkcji amunicji wielkokalibrowej - m.in. 155 mm. Przedsiębiorstwa będą mogły wnioskować o w sumie 3 mld zł.
Karolina Rozwód oświadcza, że została zmuszona do ustąpienia ze stanowiska dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej bezprawną groźbą.
- Artykuł 29, ustęp drugi Ustawy o partiach politycznych stwierdza wyraźnie, że partiom wypłaca się w ratach subwencję cztery razy do roku. Taka rata powinna być nam zgodnie z prawem wypłacona - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Dodał, że "nie ma prawomocnych decyzji, które mogłyby podważyć tę zasadę", a mimo to "minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że pieniądze nie zostaną wypłacone".
Nigel Farage, lider partii Reform UK, wezwał Donalda Trumpa do zaakceptowania wyniku wyborów, jeśli przegra w starciu z Kamalą Harris. Jeden z najbliższych sojuszników Trumpa w Wielkiej Brytanii, stwierdził, że tym razem powinien on nie podważać rezultatu wyborów, jak miało to miejsce w 2020 roku.
Andrzej Dybczyński, były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradził Wirtualnej Polsce kulisy swego odwołania. Podczas rozmowy z ministrem nauki Dariuszem Wieczorkiem miał usłyszeć od niego pogróżki "zniszczenia wizerunku w mediach tak, że nigdzie nie znajdzie już pracy". Polityk miał też namawiać go do zrzeczenia się odprawy.
47 prezydenta USA wybiorą mieszkańcy 50 amerykańskich stanów i Dystryktu Kolumbia ale w rzeczywistości kluczowe znaczenie ma głosowanie w siedmiu tzw. wahających się stanach.
Wybory prezydenckie w USA mogą znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo Polski. Choć polityka zagraniczna nie jest priorytetem dla amerykańskich wyborców, to ich decyzje będą wpływać na stabilność naszego regionu. Polska, by zachować bezpieczeństwo, musi budować własną siłę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas