Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.07.2018 20:54 Publikacja: 23.07.2018 21:00
Foto: 123RF
Pierwsze miejsce w rankingu budżetów nie dziwi – farmacja jest od lat królem polskiej reklamy. W radiu, telewizji i kolorowych magazynach zachęty do zakupu środków na potencję walczą o miejsce z cukierkami zwiększającymi apetyt u dzieci (patrząc na nadwagę na polskich plażach, przekaz był piekielnie skuteczny). Zaraz za nimi jest handel, sprecyzujmy – wielki handel. Jego wydatki na reklamę wzrosły o blisko jedną piątą.
Pieniądze na reklamę w tej branży mają tylko wielkie firmy, a nie sklepiki, jak ten na moim osiedlu, prowadzony przez młode małżeństwo. Widzieli gdzieś Państwo reklamę swojego sklepu osiedlowego? Ja nie. Małe sklepy się nie reklamują, bo mają za małą skalę działania i zbyt małe marże. Wczoraj „Rzeczpospolita" ostrzegała, że z rynku może zniknąć dwa tysiące takich placówek. Przecież to hekatomba dla polskiego małego biznesu.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas