Reklama

Do czego służą unijne dyrektywy

Mało kto zajmuje się studiowaniem unijnych dyrektyw. A powinniśmy to robić. Bo w Polsce do rangi recydywy urasta ich implementowanie do prawa z pewnymi – nazwijmy to – naddatkami.

Publikacja: 18.11.2018 20:00

Do czego służą unijne dyrektywy

Foto: 123RF

Dotyczy to w ostatnim czasie choćby wprowadzenia exit tax, obowiązku informacyjnego o schematach podatkowych, a teraz też Resolution w systemie finansowym.

Poniżej zamieszczam wybór materiałów źródłowych, ułatwiający – jak sądzę – merytoryczną interpretację tzw. afery KNF. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego, implementowana jakoby teraz do prawa polskiego, pochodzi z maja 2014 roku. Popularnie zwana Resolution dotyczy działań naprawczych, restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji instytucji sektora finansowego. W kontekście afery KNF kwestią najbardziej istotną jest uporządkowana likwidacja, której jednym z dopuszczalnych instrumentów jest „zbycie działalności". Uprawnienia, jakie wynikają z zastosowania tego instrumentu, są w regulacjach unijnych dość szerokie. I tak organ odpowiedzialny za restrukturyzację może nawet pominąć procedurę oferty sprzedaży aktywów zbywanej instytucji i skierować ją do konkretnego nabywcy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M.Orłowski: Zły nastrój Moody’s
Opinie Ekonomiczne
Piotr Mazurkiewicz: Zakupy po polsku. Globalne trendy mogą się u nas nie sprawdzić
Opinie Ekonomiczne
Skwirowski: Perspektywa ratingu w dół. Nie jestem optymistą
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Nowe szaty stablecoinów
Opinie Ekonomiczne
Prof. Jan Polowczyk: Polska gościnność kontra weto prezydenta
Reklama
Reklama