Piotrowi Kamińskiemu – absolwentowi Wydziału Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim – udało się sprawić, że w wielu okienkach pocztowych można wziąć pożyczkę z Banku Pocztowego. A co ważniejsze, na decyzję o przyznaniu jej nie trzeba czekać kilka dni.
O pomyśle tworzenia okienek finansowych mówiło kilku poprzednich szefów Pocztowego. Realizacja tej idei miała sprawić, że ten niewielki bank zacząłby się liczyć w branży. Z rybki rynku finansowego przeistoczyłby się w rekina.
Przez lata równie dużo co o pomyśle mówiono o problemach z jego realizacją. Główną przeszkodą były problemy z informatyką. Udało się je częściowo pokonać, bo okienek finansowych szybko przybywa. Dziś jest ich już w całym kraju około 1200.
Piotr Kamiński myśli teraz nie tylko o systemach informatycznych, ale też o tym, jak przekonać pocztowców do sprzedaży produktów finansowych.
Czy mu się i tym razem uda? Być może nie będzie miał możliwości dokończenia swojego planu podboju rynku. Razem z innymi byłymi menedżerami z PKO BP wymieniany jest jako ten, który zgłosi się do konkursu na szefa tego drugiego co do wielkości polskiego banku. On sam nie wie jeszcze, czy złoży dokumenty. Czas ma do końca tego miesiąca.