Powoli już to robi, jednak czwarty kwartał tego roku także nie będzie najlepszy. Myślę, że na znaczącą poprawę sytuacji należy poczekać do 2010 roku. I mam nadzieję, że tak się stanie.
[b]Czy mimo kryzysu NWR jest nadal zainteresowany inwestycjami w Polsce? Mam na myśli budowę nowej kopalni na miejscu nieczynnego Dębieńska i wydobycie z Morcinka przy współpracy z Jastrzębską Spółką Węglową?[/b]
Oczywiście. Ten temat jest dla nas wciąż bardzo ważny, jednak tak, jak powiedziałem – jeśli przez cały 2009 rok szukamy oszczędności, trudno mówić o realizacji inwestycji za setki milionów euro. Jeśli rzeczywiście w 2010 roku sytuacja na rynku się poprawi – od razu wrócimy do tematu, bo zależy nam na eksploatacji tych złóż. Jeżeli chodzi o Dębieńsko, wykorzystujemy czas na tworzenie szczegółowych planów i przygotowanie się do rozpoczęcia produkcji.
[b]NWR rok temu był pierwszą spółką węglową na polskim parkiecie. W czerwcu na GPW zadebiutowała pierwsza polska kopalnia – Bogdanka. Jak pan ocenia jej IPO, wyróżnione jako najlepsze w Europie Środkowo-Wschodniej?[/b]
To wielki sukces, który naprawdę nas ucieszył. Odczytuję go jako pierwszy krok do prywatyzacji polskiego sektora węglowego. Dobrze się stało, że proces ten zaczął się właśnie od udanego debiutu Bogdanki.
[b]Czy NWR myśli o jakiejś nowej emisji akcji?[/b]