Wrzesień to w Michelin Polska wyraźnie czas zmian. Rok temu zmienił się prezes, a teraz dyrektor handlowy na Polskę i kraje bałtyckie. Phillip Videau, poprzednik Oliviera Dacquina na fotelu dyrektora handlowego, zamienił Warszawę na największy rynek świata, czyli Michelin Chiny.
Doświadczenie zdobyte w Polsce musiało być przy tym awansie kluczowe, bo polska fabryka Michelina jest największa w Europie (4300 osób). Polska była też przed kryzysem 2008/2009 r. miejscem największej w ostatnim dziesięcioleciu inwestycji koncernu. Nowy zakład i centrum logistyczno-magazynowe w Olsztynie kosztowały 253 mln euro.
Podobnie jak ubiegłoroczna nominacja na prezesa 59-letniego Jeana-Michela Belleux, który w koncernie przepracował tylko osiem lat, także awans Oliviera Dacquina jest nietypowy. Michelin znany jest z tego, że kluczowe stanowiska obejmują tu długoletni pracownicy, którzy w koncernie zaliczyli wszystkie szczeble kariery. Nowy dyrektor handlowy jest młody (36 lat) i reprezentuje, jak to określa Wojciech Sobina, szef komunikacji Michelin Polska, „nową jakość zarządzania”.
– Bardzo dynamiczny, rzutki, ale i bezpośredni, przystępny i ciekawy nowego środowiska. Prezentuje nietypowe podejście do zarządzania. Stawia na kontakty interpersonalne. Od dwóch tygodni intensywnie uczy się polskiego – opowiada „Rz” Wojciech Sobina.
Olivier Dacquin jest absolwentem marketingu i finansów w Institut d’Études Politiques w Paryżu i marketingu w École des Hautes Études Commerciales w Montrealu. Do oponiarskiego koncernu trafił 11 lat temu. Pracę rozpoczął od stanowiska menedżera produktu na Europę Środkową i Wschodnią. Był też menedżerem marki Michelin i należącej do Michelin marki BF Goodrich we Francji.