Trudno o bardziej poruszający początek tygodnia. W poniedziałek ZNP zdecydował o strajku płacowym nauczycieli. Rząd opiera się ich postulatom, bo ponoć państwa nie stać. Ale jednocześnie we wtorek podejmie decyzję, czy obiecaną już przez PiS trzynastkę dla emerytów (koszt 10 mld zł) wypłacić także w roku przyszłym i kolejnych. Zapytam więc, w co mamy inwestować: w kształcenie młodego pokolenia Polaków czy w „prezent od Jarosława Kaczyńskiego" mający sprawić, że emeryci stawią się przy urnach wyborczych i odwdzięczą, stawiając krzyżyk we właściwej kratce? Skala wydatków w obu przypadkach jest zbliżona.