Reklama

Informacja rządzi

Sklepy bez własnych witryn internetowych strzeżcie się

Publikacja: 04.06.2011 03:56

Obywatele bez opamiętania i wbrew statystyce robią zakupy w Internecie. Pod względem wydatków na internetowe transakcje jesteśmy już na piątym miejscu w Europie.

 

 

Czy powinniśmy być dumni? Jeśli tak, to Hiszpanie powinni płakać. Statystyczny Hiszpan zarabia ponad dwa razy więcej od Polaka, a na zakupy przez Internet wydaje dwa razy mniej. Jesteśmy bardziej wyrachowanymi konsumentami? A może to Hiszpanie wolą dotknąć, powąchać, sprawdzić i pogadać? Zakupy to często rytuał. A nie tylko sprawa kilku kliknięć.

Jedno jest pewne. Internet wyrównuje szanse. Bez względu na to, czy działasz w Nowej Soli, Rzeszowie, Białymstoku, Wrocławiu czy Warszawie, masz równy dostęp do rynku zbytu. Jest to jednak równanie w dół. Im niższa cena, tym większe szanse. A wojny cenowe nie są grą dla słabych psychicznie. Dlatego też wyrównując szanse, handel internetowy bezlitośnie wykańcza słabszych – dając szanse, odbiera je spokojnym sklepom, które wiązały koniec z końcem dzięki brakowi informacji ich klientów. Dziś w epoce porównywarek cen trudno już przekonać klienta, że nie można kupić taniej. Informacja jest w zasięgu ręki.

Reklama
Reklama

Chyba że ma się produkt wyjątkowy, jedyny i niepowtarzalny – wtedy cena schodzi na drugi plan. Patrząc na liczbę chętnych starających się o pieniądze w ramach programu "Innowacyjna gospodarka" (działanie 8.1), w przedsiębiorczym społeczeństwie znad Wisły przekonanie o unikalności jest dość zaawansowane. W kraju optymistów dostęp do informacji widocznie nie musi być wyłącznie przeszkodą.

 

Obywatele bez opamiętania i wbrew statystyce robią zakupy w Internecie. Pod względem wydatków na internetowe transakcje jesteśmy już na piątym miejscu w Europie.

Czy powinniśmy być dumni? Jeśli tak, to Hiszpanie powinni płakać. Statystyczny Hiszpan zarabia ponad dwa razy więcej od Polaka, a na zakupy przez Internet wydaje dwa razy mniej. Jesteśmy bardziej wyrachowanymi konsumentami? A może to Hiszpanie wolą dotknąć, powąchać, sprawdzić i pogadać? Zakupy to często rytuał. A nie tylko sprawa kilku kliknięć.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Janusz Jankowiak: Pod wodą, czyli jak podejść do nierównowagi fiskalnej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Magiczne 60 procent
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Kubisiak: Kręta ścieżka rewolucji AI
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Polska to nie jest kraj dla kawoszy
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Granice produktywności: jak infrastruktura wpływa na potencjał wzrostu
Reklama
Reklama