Taka jest jego oficjalna linia obrony we francuskim śledztwie dotyczącym korzystania z usług nieletnich prostytutek.
- Na takich przyjęciach ludzie niekoniecznie są ubrani, a trudno wskazać na różnice pomiędzy nagą prostytutką a inną nagą kobietą - twierdzi Henri Leclerc, prawnik byłego szefa MFW.
We Francji korzystanie z usług nieletnich prostytutek jest przestępstwem. Francuska policja przygląda się Strauss-Kahnowi w ramach szerszego śledztwa dotyczącego siatki call girls działającej w luksusowym hotelu Carlton w Lille, która zatrudniała nieletnie dziewczyny. Śledczy badają m.in. billingi Strauss-Kahna wskazujące, że kontaktował się on z 10 prostytutkami z tej siatki. Nie zostało jednak udowodnione jak dotąd, czy płacił on im za seks.