Oferta publiczna akcji zawsze jest loteria?, ale w ostatnich miesiącach niepewność? jest jeszcze wyższa. Dodatkowo w razie niepowodzenia firma ryzykuje tez? swoim prestiżem. Skoro nie znaleźli się? chętni na zakup nowych papierów, to właściciele już? notowanych papierów mogą? mieć? wątpliwości co do ich faktycznej wartości i potencjału rozwojowego firmy.
Każdorazowo przeprowadzenie oferty wiąże się? także ze sporymi kosztami i niepewnością?, na jaki moment wypadnie publikacja prospektu. Składany przy hossie, nawet w mini rozmiarze, zaakceptowany może zostać? przy solidnej bessie.
Choć? do kupowania akcji tez? można starać? się? zachęcić? w bardziej nie- standardowy sposób. Notowana na New-Connect, ale wybierająca się? na główny parkiet Baltona, przygotowała dla obecnych jak i przyszłych akcjonariuszy promocje?. Znana siec? sklepów wolnocłowych rozdaje im bowiem specjalne kupony rabatowe. O powodzeniu ogłoszonej w po- łowie stycznia akcji jeszcze nie poinformowała.
Dlatego firmy wracają? do innych form finansowania. Poza kredytem, z którego po- zyskaniem tez? bywa równie, do łask wróciły także nieco zapomniane obligacje. To również? atrakcyjny sposób na ulokowanie wolnego kapitału dla inwestorów. Dają? stabilny i łatwy do przewidzenia dochód.
W obecnych nieco zwariowanych czasach, także jeśli chodzi o rynki finansowe, to zaleta trudna do przecenienia.