Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.05.2019 21:00 Publikacja: 01.05.2019 21:00
Foto: sxc.hu
Nie twierdzę, że wszystko zrobiono idealnie i wykorzystaliśmy każdą szansę, ale wszyscy zgodzimy się, że historia naszej obecności w Unii Europejskiej to raczej temat na odę niż epitafium. Chyba nie będziemy mieli też wątpliwości co do tego, że źródłami tego sukcesu są pracowitość i przedsiębiorczość Polaków. Tyle że – i tutaj pojawią się pewnie rozbieżności – one same mogłyby nie wystarczyć. Śmiem twierdzić, że w rozpędzeniu naszego gospodarczego silnika pomogły Polakom dwie turbiny. Jedna – mentalna, związana z samym wejściem do UE. Druga – inwestycyjna, czyli fundusze unijne. A dla jej dalszego działania kluczowy jest wynik nie tylko tych najbardziej medialnych negocjacji, dotyczących samej kwoty dla Polski, ale także zasad, według których będzie można pieniądze unijne inwestować.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas