Zmieniły się realia biznesowe, zmieniają się sposoby tworzenia wartości przez spółki i ich postrzegania przez inwestorów. Ewoluują też potrzeby użytkowników sprawozdań finansowych i odbiorców usługi biegłego rewidenta. Aby audyt nadal spełniał swoją rolę, musi być dostosowany do aktualnej sytuacji. Słowo „innowacja" nabiera kluczowego znaczenia. Regulatorzy i akcjonariusze żądają większej przejrzystości, a emitenci starają się sprostać tym oczekiwaniom.
Biegli rewidenci też wychodzą naprzeciw. Prace nad nowym modelem raportowania biegłego rewidenta, który w większym stopniu odpowiada potrzebom interesariuszy, właśnie się zakończyły. W styczniu 2015 r. Rada Międzynarodowych Standardów Rewizji Finansowej i Usług Atestacyjnych (IAASB) opublikowała zmiany do międzynarodowych standardów rewizji finansowej.
Nieprzejrzysta i lakoniczna opinia z badania o zero-jedynkowym charakterze odchodzi w przeszłość. Nowa opinia uchyla rąbka tajemnicy, by użytkownik sprawozdania mógł zajrzeć w głąb procesu badania i procedur wykonanych przez biegłego. I zobaczyć to, co pomoże mu podjąć decyzję.
Nowy model raportowania wymaga od biegłego rewidenta jednostki notowanej na giełdzie zamieszczenia w opinii opisu kluczowych zagadnień badania wraz z opisem przeprowadzonych w tych obszarach procedur. Zakłada również uwypuklenie samego paragrafu opiniującego przez przyznanie mu bardziej prominentnego miejsca: znajdzie się on na początku dokumentu.
To działa
Nowa opinia biegłego rewidenta, choć o nieco innej zawartości, zbiera entuzjastyczne recenzje w Wielkiej Brytanii, która jeszcze przed wydaniem przez IAASB zmian do standardów zdecydowała się na rozszerzenie jej zakresu.