Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 07.04.2015 22:00 Publikacja: 07.04.2015 22:00
Ernest Bodziuch, dziennikarz telewizji Polsat News
Foto: materiały prasowe
Wkrótce jednak, choć chorować będziemy tak jak do tej pory, może się okazać, że mimo gorączki, kaszlu i innych dolegliwości nadajemy się do pracy. Wszystko z powodu 60 złotych.
Tę informację usłyszałem, jadąc samochodem. I w sumie nie wiem, jak udało mi się z wrażenia nie wcisnąć hamulca do oporu. Otóż z radia dowiedziałem się, że lekarze wpadli na pomysł pobierania opłaty za wypisanie zwolnienia. Dlaczego? Ano dlatego, że według nich określenie, jak długo chory będzie niezdolny do pracy, to inna czynność niż badanie pacjenta i zalecenie mu konkretnego leczenia. 60 zł – na tyle oszacowano tę czynność. Ile trwa wypisanie zwolnienia? Pięć minut? Niezła kasa. Też tak chcę zarabiać. Ilu pacjentów lekarz przyjmie w ciągu dnia? Dziesięciu, 20, może więcej? Jeśli szalony pomysł niektórych szalonych lekarzy wszedłby w życie, pewnie każdy pacjent zgłaszający się po poradę nie nadawałby się do pracy. 20 pacjentów dziennie wysłanych na L4 i 1200 zł w kieszeni. To jakiś obłęd. Przez litość nie będę wymieniał nazwisk tych, którzy opowiadają się za takim rozwiązaniem. Ale sugerowałbym im, aby się udali na wizytę do kolegów po fachu – psychiatrów. Póki oczywiście wypisywanie zwolnień nie jest jeszcze płatne.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jestem niezwykle wdzięczny panu prezydentowi za to, że – niezależnie od intencji – położył na stole kwestię przy...
Nie pamiętam, kiedy my, polscy przedsiębiorcy, mieliśmy ostatni raz poczucie, że gospodarz resortu przy Świętokr...
Mamy szansę zbudować w Polsce płynny rynek listów zastawnych. Minister finansów analizuje możliwości wsparcia ro...
Jedną z obietnic Donalda Tuska przy rekonstrukcji rządu było jego odchudzenie. Udało się, zamiast 27 mamy obecni...
Dane wskazują jasno: o ile w obszarach socjalnych i edukacyjnych UE radzi sobie stosunkowo dobrze, o tyle w fund...
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas