Turcja szansą dla Polaków

Współpraca może być bardzo szeroka: od projektów energetycznych przez ochronę środowiska, rolnictwo po IT – pisze prezes HSBC Bank Polska.

Publikacja: 03.05.2015 21:00

Michał H. Mrożek

Michał H. Mrożek

Foto: materiały prasowe

Niedawno media obiegła informacja o największej od 10 lat awarii sieci elektrycznej w Turcji. Miliony mieszkańców kraju zostały odcięte od prądu, w stolicy stanęły metro i tramwaje.

Dyskusja o modernizacji sieci elektrycznej w Turcji trwa od dłuższego czasu. Rynek ten dynamicznie się rozwija, coraz więcej ludzi przenosi się ze wsi do miast, rośnie obciążenie sieci, budowanej przed laty na potrzeby znacznie mniej uprzemysłowionego kraju. Modernizacja tej sieci to dla tureckiej strony duże wyzwanie, a jednocześnie szansa dla polskich firm.

W latach 70. inżynierowie znad Wisły budowali w Turcji elektrownie i inne elementy sieci, dziś mogliby uczestniczyć w jej unowocześnianiu i rozbudowie. Niektóre polskie przedsiębiorstwa już tą szansę wykorzystują, jest przestrzeń do rozszerzenia współpracy w tym sektorze.

Dzisiaj potencjał pozostaje niewykorzystany, a Turcja znajduje się poza pierwszą dziesiątką najważniejszych partnerów handlowych Polski. W czołówce naszych rynków eksportowych znajdują się natomiast rynki znacznie mniej perspektywiczne i otwarte na współpracę z polskimi firmami niż Turcja.

O potencjale tego rynku i dużej przychylności tamtejszych władz i firm w stosunku do Polski miałem okazję przekonać się na własne oczy, uczestnicząc w misji gospodarczej do tego kraju, zorganizowanej przez polskie MSZ. Udział w tej wyprawie uzmysłowił mi, jak wiele jest możliwości współpracy.

Wachlarz możliwości

Reprezentując stronę polską, w naturalny sposób skupiłem się na możliwościach rozwoju biznesu z perspektywy naszych rodzimych firm. Jest ich cały wachlarz, od projektów energetycznych przez ochronę środowiska, rolnictwo, ochronę zdrowia po IT.

Turcja ma Polsce wiele do zaoferowania. Co Polska może zaoferować Turcji? Nasza gospodarka nadal dynamicznie się rozwija, sytuacja na rynku pracy się poprawia, co sprzyja wzrostowi konsumpcji. Niemniej dochody ludności w Polsce nadal są znacznie niższe niż u zachodnich sąsiadów, a to właśnie zamożność społeczeństwa decyduje o atrakcyjności rynku z perspektywy zagranicznych firm.

A jeżeli nie zamożność, to może liczebność? Polska wprawdzie ma jedną z największych populacji w UE, ale o połowę mniejszą niż turecka. Szansą dla tureckich firm są projekty infrastrukturalne, w tym te finansowane z funduszy unijnych. Tu mogą jednak natrafić na silną konkurencję polskich firm, które mają znaczne know-how w produkcji dóbr kapitałowych i realizacji projektów inżynieryjnych.

Obszarem, gdzie Polska ma bogate doświadczenie, którym może podzielić się z Turcją, są centra outsourcingowe. W ciągu ostatnich kilku lat międzynarodowe firmy stworzyły w Polsce 700 placówek tego typu, które zatrudniają 150 tys. pracowników. Nasz kraj stał się jedną z czołowych lokalizacji dla centrów outsourcingowych w Europie i na świecie.

„Financial Times" sugerował niedawno, że w dziedzinie outsourcingu dla sektora finansowego Polska konkuruje z takimi globalnymi graczami jak Indie. Zawdzięczamy to przede wszystkim wysokim kwalifikacjom pracowników i wciąż znacznie niższym kosztom pracy niż na innych rynkach europejskich. Nie bez znaczenia jest też poziom rozwoju sieci telekomunikacyjnej, położenie w sercu Europy oraz przyjazny inwestorom klimat biznesowy, szczególnie w ramach specjalnych stref ekonomicznych.

Posiadając w Polsce spółkę świadczącą usługi outsourcingowe w 13 językach dla spółek siostrzanych w 29 krajach, w HSBC z uznaniem przyglądamy się ekspansji tego sektora nad Wisłą. Polska osiągnęła już pewien poziom rozwoju jako lokalizacja dla centrów usług wspólnych. Przestaje być miejscem, gdzie powstają jednostki świadczące proste usługi. Coraz więcej spośród tych ośrodków świadczy złożone, specjalistyczne usługi.

Outsourcing i innowacje

W Turcji sektor usług outsourcingowych również dynamicznie się rozwija. Ten kraj ma ambicje stać się centrum centrów outsourcingowych na region Bliskiego Wschodu. Doświadczenia Polski w budowaniu pozycji regionalnej potęgi outsourcingowej mogą pomóc mu w przyspieszeniu i ukierunkowaniu rozwoju tego sektora.

Kluczowe będzie zapewnienie przyjaznych warunków dla jego dalszej ewolucji. Ani Polska, ani Turcja nie mogą pozwolić sobie na zniechęcenie inwestorów do lokowania środków w tym sektorze.

Innym obszarem potencjalnej współpracy są innowacje. W tej dziedzinie nie jesteśmy mistrzami świata, ani nawet regionu. Podobnie Turcja, która chce awansować do grona największych gospodarek na świecie m.in. poprzez zwiększenie liczby nowoczesnych technologii powstających w tym kraju. Oba kraje poczyniły w ostatnich latach postępy we wspieraniu innowacji i rozwoju technologii.

Wyniki analizy przeprowadzonej przez ekspertów CASE wskazują, że podczas gdy w Turcji wsparcie kierowane jest głównie na badania i rozwój, opracowywanie innowacyjnych produktów i procesów produkcyjnych, w Polsce większość funduszy przeznacza się na inwestycje w nowe maszyny i aparaturę. Jest nadzieja, że wspólnymi siłami, ucząc się nawzajem i wyciągając lekcje z sukcesów i porażek, Polska i Turcja staną się bardziej innowacyjnymi gospodarkami, które będą mogły zaoferować znacznie wyższą wartość dodaną niż dotychczas.

Oba kraje mogą połączyć siły w zespołach projektowych, pracujących nad konkretnymi rozwiązaniami, mogą też współfinansować realizację projektów z zakresu innowacji. Możliwości współdziałania jest wiele.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego