Rz: Pani minister, mówi się, że nowe pieniądze z UE będzie trudniej wydać. Dlaczego tak jest?
Maria Wasiak: W ministerstwie wolimy mówić o inwestowaniu, a nie wydawaniu. Dlatego zarówno my, jak i Komisja Europejska w nowym rozdaniu jeszcze mocniej stawiamy na osiąganie efektów. Gdy idziemy do szkoły językowej i kupujemy kurs, to nie po to, żeby wydać pieniądze i nic z tego nie mieć. Zazwyczaj chodzi o rozwój zawodowy, nowe możliwości, wyższe zarobki. Sam zakup jest środkiem do celu, którego osiągnięcie wymaga od nas wysiłku. Podobnie jest z funduszami unijnymi. Nie chodzi o to, żeby pieniądze wydać łatwo. Zależy nam na dofinansowaniu najlepszych, pobudzających wzrost gospodarczy inwestycji, z których efektów będziemy jeszcze długo korzystać. To wymaga strategicznego podejścia, dobrego planowania i bieżącego monitorowania rezultatów podejmowanych działań.