Aktualizacja: 10.08.2015 22:00 Publikacja: 10.08.2015 22:00
Paweł Pańczyk jest prezesem Clariant Polska – spółki zależnej szwajcarskiego giganta chemicznego
Foto: materiały prasowe
Rz: Clariant otworzył przed rokiem w Konstantynowie Łódzkim fabrykę barwników dla branży tworzyw sztucznych. Osiągnęła już pełne moce?
Jest na to jeszcze za wcześnie. Szacujemy, że optymalny poziom produkcji fabryka osiągnie w ciągu najbliższego roku, maksymalnie dwóch lat. Niemniej już teraz jesteśmy bardzo zadowoleni z tej inwestycji. Zakład osiąga dobre wyniki, jeśli weźmiemy pod uwagę czas dostawy, jakość produktów, elastyczność działania czy kwestię przygotowania próbek, których wysłaliśmy już tysiące do naszych klientów. Odbiorców mamy w całej Europie, ale myślę, że rola Konstantynowa Łódzkiego będzie rosła zwłaszcza w dostawach na Zachód. Tym bardziej że zdecydowaliśmy się przenieść do polskiej fabryki produkcję z Wiednia, gdzie mieliśmy już bardzo wysłużony zakład.
W pilotażu skróconego czasu pracy najciekawsze są trzy kwestie: jakie pomysły zaproponują pracodawcy, z jakich b...
Wtargnięcie rosyjskich dronów może okazać się przełomem dla Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Historia uczy nas, że systemy centralnego planowania są nieskuteczne. Jak pokazuje przykład Węgier, to samo doty...
Wydarzenie uświetnią wystąpienia autorytetów w dziedzinie ekonomii: prof. Daniego Rodrika z Harvard University o...
Od dekad istotną rolę katalizatorów wzrostu gospodarczego i transformacji strukturalnej w swoich krajach, a cora...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas