Reklama

Innowacje jedyną szansą Europy

Obawiam się, że wcześniej czy później produkcja chemiczna opuści Europę Zachodnią. Im wyższe będą ceny energii, tym szybciej proces ten będzie postępował – twierdzi w rozmowie z Barbarą Oksińską prezes Clariant Polska Paweł Pańczyk.

Publikacja: 10.08.2015 22:00

Paweł Pańczyk jest prezesem Clariant Polska – spółki zależnej szwajcarskiego giganta chemicznego

Paweł Pańczyk jest prezesem Clariant Polska – spółki zależnej szwajcarskiego giganta chemicznego

Foto: materiały prasowe

Rz: Clariant otworzył przed rokiem w Konstantynowie Łódzkim fabrykę barwników dla branży tworzyw sztucznych. Osiągnęła już pełne moce?

Jest na to jeszcze za wcześnie. Szacujemy, że optymalny poziom produkcji fabryka osiągnie w ciągu najbliższego roku, maksymalnie dwóch lat. Niemniej już teraz jesteśmy bardzo zadowoleni z tej inwestycji. Zakład osiąga dobre wyniki, jeśli weźmiemy pod uwagę czas dostawy, jakość produktów, elastyczność działania czy kwestię przygotowania próbek, których wysłaliśmy już tysiące do naszych klientów. Odbiorców mamy w całej Europie, ale myślę, że rola Konstantynowa Łódzkiego będzie rosła zwłaszcza w dostawach na Zachód. Tym bardziej że zdecydowaliśmy się przenieść do polskiej fabryki produkcję z Wiednia, gdzie mieliśmy już bardzo wysłużony zakład.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Reklama
Reklama