Maciej Jankiewicz, PHN: Rusza ofensywa inwestycyjna

Spółki Skarbu Państwa to nasi naturalni partnerzy – mówi prezes Polskiego Holdingu Nieruchomości Maciej Jankiewicz.

Publikacja: 29.05.2016 21:00

Maciej Jankiewicz, PHN: Rusza ofensywa inwestycyjna

Foto: materiały prasowe

Rz: Jaki jest pomysł obecnego zarządu na PHN? Jak widzi pan spółkę na koniec obecnej kadencji, czyli w 2019 r.?

Maciej Jankiewicz: Na tym etapie mogę powiedzieć, że PHN powinien się koncentrować na segmencie biurowym – to biznes, w którym firma działa od lat, ma wysokie kompetencje oraz bardzo dobre lokalizacje. Równolegle powinien być rozwijany segment mieszkaniowy. Tutaj też atutem są atrakcyjne działki. Segment magazynowo-logistyczny przeżywa swój złoty okres. Wiele decyzji w tej branży podejmowanych jest na poziomie globalnym, ale uważam, że możemy znaleźć swoje miejsce w segmencie wynajmu powierzchni magazynowych dla małych i średnich firm. Znów – mamy dobre lokalizacje, położone przy autostradach, drogach krajowych, blisko węzłów logistycznych... Mamy też w portfelu dwa hotele i ośrodek wypoczynkowy, szykujemy się do projektu z siecią Marriott w Warszawie. Przeglądając posiadane działki, można się pokusić o przynajmniej jeszcze jeden hotel w świetnej lokalizacji.

Co z nieruchomościami przeznaczonymi do zbycia?

Zmieniamy podejście do portfela nieruchomości przeznaczonych do zbycia. W pierwszej kolejności należy sprzedać takie, które przynoszą przychody poniżej naszych oczekiwań i są najtrudniejsze z różnych względów do zbycia. Oczywiście łatwiej sprzedać atrakcyjniejsze nieruchomości, ale po co? Takie lokalizacje jak Mokotów czy Saska Kępa zawsze znajdują się w zainteresowaniu inwestorów. Dział sprzedaży dostał nowe cele i nowe wyzwania.

Problemem PHN jest relatywnie wysoki poziom pustostanów i niewielki udział powierzchni biurowej klasy A.

W portfelu mamy ok. 340 tys. mkw. powierzchni, z czego ok. 68 tys. mkw. w obiektach przeznaczonych do zbycia. Powierzchnia klasy A stanowi natomiast blisko 70 tys. mkw. – jej wielość wzrosła dzięki ostatnim przejęciom i będzie dalej się zwiększać w związku z realizacją kolejnych projektów deweloperskich. Nie wszystko da się osiągnąć w ciągu roku, ale będziemy dążyć do zmniejszenia pustostanów w pierwszym etapie do średniego poziomu na rynku – dla Warszawy po pierwszym kwartale 2016 r. wyniósł on 14,1 proc. Chcemy, żeby istniejący majątek pracował jak najefektywniej. Wyszliśmy szeroko na rynek i uważam, że na koniec roku będziemy mieli czym się pochwalić, a we wskaźnikach wynajmu za pierwsze półrocze pokażemy już pozytywne tendencje. PHN powinien być jednym z największych graczy na rynku powierzchni biurowych. Dzięki ostatnim przejęciom wyszliśmy poza Warszawę – do Gdańska i Poznania. Jest jeszcze kilka miast, w których chcielibyśmy być obecni.

CV

Maciej Jankiewicz jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 2012–2016 prowadził działalność gospodarczą w dziedzinie zarządzania i pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, wcześniej był m.in. zarządcą POC Dipservice (obecnie PHN) i prezesem TON Agro (obecnie w strukturach PHN).

Czy to oznacza kolejne przejęcia?

Niekoniecznie. To mogą być także własne projekty lub realizowane z partnerami. Nie ukrywam, że spółki z udziałem Skarbu Państwa są dla PHN naturalnym partnerem, wiele z nich ma bardzo dobrze położone działki – nieprzydatne z punktu widzenia biznesu podstawowego tych firm, a interesujące dla naszej działalności. Analizujemy możliwości takiej współpracy.

Spółki Skarbu Państwa mają wam też pomóc w projektach biurowych – zapewnią popyt na powierzchnie?

To nie jest tak, że możemy liczyć na jakieś przywileje. Wszystko musi się odbywać na zasadach rynkowych. Możemy co najwyżej liczyć na przychylniejsze spojrzenie, jeśli na stole będą leżeć porównywalne pod względem ekonomicznym oferty – nasza i podmiotu prywatnego. Żaden podmiot działający w reżimie kodeksu spółek handlowych nie wybierze gorszej ekonomicznie oferty, bo działałby na swoją szkodę. Swoją drogą pokuszę się tutaj o dygresję: gdyby o wyborze swojego biura decydował prywatny właściciel i dostał ofertę jednej ze spółek ze swojego portfela i jakąś ofertę podmiotu zewnętrznego, nie miałby chwili wahania, co wybrać. Spółki z portfela Skarbu Państwa wynajmują dużo powierzchni w Warszawie, ale niestety nie u nas, jest więc potencjał do zagospodarowania. To taki sam klient jak każdy inny, a często nawet lepszy, bo solidny i terminowy płatnik. Oczywiście rozmawiamy o potencjalnej współpracy nie tylko ze spółkami z udziałem Skarbu Państwa, ale także innymi podmiotami publicznymi. PHN może dostarczyć im powierzchnię biurową, ale także magazynową czy mieszkania służbowe na wynajem. Spółki z udziałem Skarbu Państwa są naturalną bazą klientów, ale nie oszukujmy się, rynek jest znacznie większy. Więc trudno mówić o jakiejś przewadze. Musimy jako PHN być na rynku komercyjnym i konkurować na zasadach rynkowych.

Program „Mieszkanie dla Młodych" ma zostać zastąpiony inną formą wsparcia. Czy PHN będzie uczestniczyć w budowie tanich mieszkań na wynajem?

Nie mamy w tej chwili takiego projektu w planach, ale niczego nie wykluczamy, jeśli znajdzie się partner i projekt będzie spełniał nasze wymogi ekonomiczne. Jak wspomniałem, podmioty kontrolowane przez państwo mają atrakcyjne nieruchomości, które mogą zostać wykorzystane. Ten majątek powinien pracować.

Przyszły rok to prawdziwa ofensywa inwestycyjna PHN. Na liście projektów są: Yacht Park w Gdyni i Prymasa Tysiąclecia 83 w Warszawie – kompleksy mieszkaniowo-biurowe, ponadto warszawskie biurowce Intraco City, City Tower, Wilanowska Office Hub, osiedla mieszkaniowe Lewandów, Instalatorów i Jana Pawła. Na jakim etapie są najważniejsze projekty?

Flagową inwestycją jest Yacht Park w Gdyni. W I etapie powstanie 135 mieszkań o łącznej powierzchni blisko 12 tys. mkw. Czekamy na pozwolenie na budowę, liczymy na rozpoczęcie prac po wakacjach. Już na tym etapie zainteresowanie mieszkaniami jest bardzo duże. To będzie ekskluzywny projekt, więc oczekujemy, że ceny będą w segmencie premium. Przygotowujemy się do realizacji drugiego etapu, czyli budowy 25 tys. mkw. powierzchni biurowej. Mamy jeszcze bardzo duże możliwości zagospodarowania tego terenu, bo docelowo powierzchnia mieszkań wyniesie 122 tys. mkw., a biur i lokali usługowych 71 tys. mkw. Drugim z kluczowych projektów będzie City Tower przy Świętokrzyskiej 36, tuż obok ronda ONZ, biurowiec klasy A o powierzchni 40 tys. mkw. W trzecim kwartale spodziewamy się uzyskać pozwolenie na budowę. Prace ruszą w przyszłym roku. Wybieramy firmę, która zajmie się komercjalizacją obiektu, prowadzimy rozmowy z potencjalnymi kluczowymi najemcami.

Łączne nakłady na planowane inwestycje można szacować na ponad 2 mld zł. Jak będą finansowane projekty i jaki wpływ będzie to mieć na politykę dywidend?

Będziemy wykorzystywać najbardziej optymalne możliwości. Poza możliwościami zaciągania kredytów budowlanych i inwestycyjnych myślimy o ewentualnej emisji obligacji. Generalnie chcemy podtrzymać założenia ujęte w strategii, polegające na stałej wypłacie dywidendy. Jej wysokość uzależniać będziemy od skali inwestycji, sytuacji rynkowej czy osiąganego wyniku finansowego.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację