Reklama

Deregulacja w Polsce jest jak yeti

Arkadiusz Pączka, Piotr Wołejko Pakiet „100 zmian dla firm” to dla stawiających opór urzędników o 100 zmian za dużo – piszą eksperci organizacji Pracodawcy RP.

Publikacja: 20.09.2016 20:43

Z deregulacją gospodarki jest jak z yeti, każdy o niej mówi, ale nikt jej nie widział. I pewnie nie zobaczy, gdyż kolejna próba usunięcia zbędnych i kosztownych barier administracyjnych, czyli pakiet „100 zmian dla firm", napotyka heroiczny opór wszelkiej maści urzędów i urzędników.

Okazuje się, że ich zdaniem tknięcie choćby jednego, najmniejszego przepisu, spowoduje konsekwencje porównywalne z wyjęciem jednej z kart z mozolnie budowanego karcianego domku – cała administracja runie i nie będzie mogła funkcjonować. Do tego sprowadzają się uwagi zgłoszone przez instytucje takie, jak Państwowa Inspekcja Pracy, Inspekcja Ochrony Środowiska czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Trzeba zostawić wszystko tak jak jest, bo jest dobrze. A przedsiębiorcy? Jakoś sobie poradzą.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Dekada realizacji Agendy 2030 w UE. Analiza postępów i barier
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Prezydent Nawrocki wchodzi w buty premiera
Opinie Ekonomiczne
Prostowanie podatku Belki: kierunek dobry, ale dlaczego tak późno?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Voigt: Niestabilność polityczna na świecie zwiększa znaczenie kryptowalut
Opinie Ekonomiczne
André Mierzwa: Jak Francja leczy swoją służbę zdrowia
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama