Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.01.2017 06:36 Publikacja: 12.01.2017 06:36
Foto: Fotorzepa
Zegar to w końcu zegar, urządzenie dość przydatne. Jak spauperyzowani przez 27 lat neoliberalnego szaleństwa i zmuszeni dziś do pracy za nędzne grosze Polacy spojrzą na zegar, od razu przypomną sobie o dawnych wspaniałych czasach, gdy żadnego wyświetlanego na ulicy długu nie było. Nie było zresztą wielu innych rzeczy – nie było mięsa u rzeźnika, benzyny na stacji, mebli w sklepie meblowym. I komu to przeszkadzało?
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Wzrost łączności lotniczej o 10 proc. przekłada się na dodatkowe 0,5 proc. wzrostu PKB na mieszkańca. Mówiąc pro...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas