Reklama

Reptilianie w Ministerstwie Energii

Około 3 proc. mieszkańców Stanów Zjednoczonych wierzy w istnienie Reptilian – jaszczurów z kosmosu pragnących zniszczyć ludzkość. Reptilianie mają przybierać postać ludzi, wchodzić we wszystkie struktury ziemskiej administracji. Tam skrycie szkodzą, ile się da.

Publikacja: 26.11.2017 21:12

Reptilianie w Ministerstwie Energii

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kompletny idiotyzm. Brednie. Tak myślałem, dopóki na moim biurku nie wylądowała nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach przygotowana przez Ministerstwo Energii. Jeśli nie napisali go działający na polskim odcinku Reptilianie, to nie wiem, kto inny byłby w stanie coś takiego wymyślić.

Do 2020 roku 10 proc. energii zużywanej w transporcie musi pochodzić ze źródeł odnawialnych. W uproszczeniu: do zużywanych w pojazdach paliw trzeba dodać jedną dziesiątą tzw. biokomponentów. Są one produkowane z surowców roślinnych. Dla silnika i kierowcy to żadna różnica. Dla środowiska bardzo duża – na korzyść. Nakaz wynika z unijnej dyrektywy i jest niezbędny, bo biododatki są droższe niż ropa.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Reklama
Reklama