Resorty zdrowia i sprawiedliwości zapewniają, że pracują nad zmianą znowelizowanego art. 155 kodeksu karnego, by lekarz za nieumyślne spowodowanie śmierci nie trafiał do więzienia. Lekarze do tych zapewnień podchodzą jednak nieufnie. – Wyjaśnienia Ministerstwa Sprawiedliwości nie wykluczają, że lekarz, który popełni błąd medyczny, jakiego efektem jest nieumyślne spowodowanie śmierci, może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 155 kodeksu karnego i zostać skazany nawet na 15 lat więzienia. Tymczasem zgony pacjentów z powodu zdarzeń niepożądanych są problemem wszystkich systemów ochrony zdrowia na świecie. Niemieckie kasy chorych publikują raporty, z których wynika, że rocznie w szpitalach na skutek zdarzeń niepożądanych dochodzi do średnio 19 tys. zgonów, a według międzynarodowych danych dotyczą ok. 10 proc. hospitalizowanych – tłumaczy dr Jerzy Wyszumirski, przewodniczący Związku Zawodowego Anestezjologów.