Prokuratura: w szpitalach ustawiano przetargi

ABW zatrzymała Grzegorza Szpyrkę, wicemarszałka województwa śląskiego z PiS, w związku z nieprawidłowościami podczas kupowania sprzętu medycznego

Publikacja: 04.12.2007 06:30

Szpyrkę zatrzymano wczoraj po godz. 9 rano w gabinecie wicemarszałka, gdzie od dwóch lat zajmował się służbą zdrowia, ostatnio restrukturyzacją szpitali w Częstochowie. Zdążył jeszcze wydać polecenia sekretarce i wziąć dwudniowy urlop na żądanie. Po południu został przewieziony do biura Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Wraz z nim na przesłuchania doprowadzono dziewięć osób – głównie kierowników placówek medycznych ze Śląska.

– Zatrzymania mają związek ze śledztwem, które prowadzimy od czerwca. Dotyczy ono nieprawidłowości przy przetargach – wyjaśnia Andrzej Laskowski z poznańskiego oddziału Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Wczoraj śledczy udzielali zdawkowych informacji na ten temat. Wiadomo, że zatrzymani mogli przyjąć w latach 1999 – 2007 nawet 1,5 miliona złotych łapówek w zamian za ustawianie przetargów na zakup sprzętu medycznego. – Dotychczas w tej sprawie zarzuty korupcyjne przedstawiono czterem osobom – informuje Magdalena Stańczyk, rzecznik prasowy ABW. Wczoraj podczas zatrzymania funkcjonariusze przeszukali kilkanaście mieszkań oraz pomieszczeń służbowych.

Grzegorz Szpyrka z zawodu jest pediatrą. Zanim został marszałkiem, pracował jako dyrektor renomowanego Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie, ale cały czas był związany z lokalną polityką, trzykrotnie był radnym sejmiku, a w latach 1999 – 2002 również wicemarszałkiem.

Marzył o wielkiej polityce. Próbował dostać się m.in. do Senatu i Parlamentu Europejskiego. Bezskutecznie. Przed wyborami na prezydenta Chorzowa, które też przegrał, odszedł z PO i związał się z PiS. Znajoma z Platformy: – Nie miał opinii nieuczciwego. Raczej dziwiło nas, skąd ma pieniądze na kolejne kampanie – przyznaje.

Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka województwa śląskiego, liczy, że zatrzymanie Szpyrki szybko się wyjaśni.

– Mamy nadzieję, że oczyści się z zarzutów, że to jakieś nieporozumienie. Chcielibyśmy wierzyć, że został w coś wplątany – podkreśla Krzemiński.Marszałek województwa śląskiego sprawdzał wczoraj, czy Grzegorz Szpyrka był członkiem komisji przetargowych organizowanych przez placówki związane ze Śląskim Urzędem Wojewódzkim. – Na tę chwilę wydaje się, że nie. Zatrzymanie nie ma związku z pełnieniem funkcji wicemarszałka – dodaje Krzemiński.

Szpyrkę zatrzymano wczoraj po godz. 9 rano w gabinecie wicemarszałka, gdzie od dwóch lat zajmował się służbą zdrowia, ostatnio restrukturyzacją szpitali w Częstochowie. Zdążył jeszcze wydać polecenia sekretarce i wziąć dwudniowy urlop na żądanie. Po południu został przewieziony do biura Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Wraz z nim na przesłuchania doprowadzono dziewięć osób – głównie kierowników placówek medycznych ze Śląska.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Ochrona zdrowia
„Zero tolerancji” dla agresywnych pacjentów. Szpitale oczekują zmian prawnych
Ochrona zdrowia
Wyzwania dla opieki długoterminowej będą rosnąć
Ochrona zdrowia
Będzie ostrzejsza kara za napaść na lekarza lub ratownika medycznego
Ochrona zdrowia
Lipcowe podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia. AOTMiT zaczyna szacować koszty
Ochrona zdrowia
Alternatywa dla sanatorium? Pacjent musi więcej zapłacić, ale wybiera czas i miejsce
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem