Od zapowiadanego przez resort zdrowia szczytu kolejnej fali koronawirusa dzielą nas zaledwie dwa tygodnie, a w szpitalach już zaczyna brakować rąk do pracy. Medyków dziesiątkują wirus i kwarantanna. Żeby zapobiec paraliżowi placówek, resort zdrowia zastanawia się nad przyspieszeniem obowiązku szczepień przeciw Covid-19 oraz skróceniem kwarantanny dla osób wykonujących zawody medyczne.
Rozbieżne dane
Choć stopień zaszczepienia dwiema dawkami szczepionki przeciw Covid-19 wśród lekarzy jest wzorcowy (92 proc.), resort niepokoją osoby niezaszczepione wśród pielęgniarek i pielęgniarzy pracujących z pacjentami. Zgodnie z najświeższymi danymi ministerstwa jest ich 17 proc., czyli blisko 51,6 tys. osób.
Niezaszczepionych dwiema dawkami ma być też ok. 12 proc. dentystów (5,3 tys. osób), 14 proc. diagnostów laboratoryjnych (2,5 tys. osób), po 17 proc. położonych (6,7 tys. osób) i farmaceutów (6,5 tys. osób) oraz 27 proc. fizjoterapeutów (12,2 tys. osób).
Przedstawiciele samorządów zawodów medycznych twierdzą jednak, że te dane nie pokrywają się z ich informacjami.
Czytaj więcej
Nawet do 60 tys. zwiększy się liczba łóżek covidowych w razie najczarniejszego scenariusza V fali pandemii. Medycy pytają, kto je obsłuży.