Prof. Krzysztof Pyrć był pytany, czy w związku z doniesieniami o wariancie Omikron z Wielkiej Brytanii po Nowym Roku w Polsce należy się spodziewać wzrostu liczby zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. - Można założyć, że będziemy widzieli wzrosty - odparł.
W ostatnich dniach w porównaniu tydzień do tygodnia notowany jest spadek liczby nowych przypadków dodatnich testów na koronawirusa. Dopytywany o ewentualny termin rozpoczęcia się kolejnego trendu wznoszącego wirusolog powiedział, że "musielibyśmy mieć dokładniejsze dane dotyczące rozprzestrzeniania się wariantu (Omikron - red.) w populacji", żeby mógł odpowiedzieć.
- W tym momencie nie jestem w stanie powiedzieć, ile procent Omikronu mamy w naszych próbkach. Dopiero na tej podstawie można by coś mówić, jak szybko to wzrośnie. I też będzie to zależało od naszych zachowań i regulacji, które zostaną wprowadzone, bo miały zostać wprowadzone dosyć poważne zasady i zobaczymy, czy one faktycznie będą funkcjonować - zaznaczył. Wcześniej zastrzegł, iż nie ma informacji, że w Polsce obecny jest już wariant Omikron.
Czytaj więcej
W Polsce stwierdzono 24 266 nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - przekazało dzisiaj Minist...
Decyzją, którą zapowiadał niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski, rząd rozporządzeniem wprowadził od 15 grudnia nowe obostrzenia, czyli ograniczenia praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. M.in. do 30 proc. obniżone są limity dotyczące obłożenia w restauracjach, barach i hotelach, a także w kinach, teatrach, obiektach sportowych czy sakralnych. Zwiększenie tego limitu może być przeprowadzone wyłącznie wobec osób zaszczepionych na COVID-19, co ma być zweryfikowane przez danego przedsiębiorcę.