Reklama

Związkowcy poproszą Lecha Kaczyńskiego o weto

Lekarzom nie podoba się instytucja rzecznika praw pacjenta. Pozostali pracownicy szpitali obawiają się komercjalizacji

Publikacja: 23.10.2008 05:03

Sprzeczne opinie o przekształceniu szpitali

Sprzeczne opinie o przekształceniu szpitali

Foto: Rzeczpospolita

Największe związki zawodowe działające w służbie zdrowia kontestują przyjęte w czwartek przez Sejm rozwiązania. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, „Solidarność” służby zdrowia, Forum Związków Zawodowych i OPZZ wysłały w tej sprawie list do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Weto prezydenta to nasz jedyny ratunek. Wszystko idzie na żywioł, a szpital to nie fabryka kubków – mówi Dorota Gardias, szefowa OZZPiP.

– Te przepisy to próba odepchnięcia od państwa odpowiedzialności za życie i zdrowie obywateli. Nie możemy się na nie zgodzić – dodaje Maria Ochman z „S”. Te związki skupiają przede wszystkim pielęgniarki i personel szpitala – zarówno medyczny, jak i techniczny.

Związkowcy reprezentujący techników radioterapii grożą protestami, bo za dwa lata mają pracować dziennie o dwie godziny dłużej.

– Oczekiwaliśmy pięcioletniego vacatio legis – mówi Jacek Zingler, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Radioterapii. – Odczuwamy, że służba zdrowia jest niedofinansowana. Planujemy strajk włoski, a w niektórych placówkach, na przykład w Łodzi, odejście na dwie godziny od pracy.

Bardziej liberalne podejście do ustaw ma OZZL, największy związek lekarski. – Uważamy, że przekształcenie szpitali to zmiana w dobrym kierunku. Ale jeśli nie będą mu towarzyszyć dalsze liberalne rozwiązania, sytuacja pacjenta się nie poprawi – mówi szef związku Krzysztof Bukiel.

Reklama
Reklama

Jego zdaniem należałoby m.in. znieść limity na leczenie i poprawić finansowanie służby zdrowia. – Prawdopodobnie skończy się tak, że prezydent ustawy zawetuje. Wejdą tylko przepisy tworzące instytucję rzecznika praw pacjenta. 20 milionów wyrzuconych w błoto, bo to będzie instytucja zupełnie nieefektywna – uważa Bukiel.

Po zakończeniu prac w Senacie ustawy zdrowotne trafią na biurko prezydenta. Związkowcy proszą, by Lech Kaczyński spotkał się z nimi przed decyzją w tej sprawie.

Donald Tusk chce przekonywać prezydenta do popieranych przez rząd rozwiązań w czasie zapowiedzianej na wtorek Rady Gabinetowej. Prezydent chciałby, by prywatyzację szpitali Polacy ocenili w referendum.

[ramka]Szpitale i przychodnie powinny należeć do państwa – uważa prawie połowa pytanych przez GfK Polonia, choć od dawna właścicielami większości szpitali są samorządy, a przychodnie są głównie prywatne. Sondaż przeprowadzony wczoraj, 500 osób.[/ramka]

Największe związki zawodowe działające w służbie zdrowia kontestują przyjęte w czwartek przez Sejm rozwiązania. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, „Solidarność” służby zdrowia, Forum Związków Zawodowych i OPZZ wysłały w tej sprawie list do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Weto prezydenta to nasz jedyny ratunek. Wszystko idzie na żywioł, a szpital to nie fabryka kubków – mówi Dorota Gardias, szefowa OZZPiP.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Ochrona zdrowia
Ochrona zdrowia: impas w sprawie ustawy podwyżkowej. „Konin to dopiero preludium”
Ochrona zdrowia
Nowa lista szczepień z refundacją w aptekach od 25 sierpnia
Ochrona zdrowia
Dr Tadeusz Oleszczuk: System kradnie współpracę z pacjentem
Ochrona zdrowia
Konkurs na onkologię z Funduszu Medycznego. Wpłynęło więcej wniosków niż w 2023 r.
Ochrona zdrowia
Priorytety duńskiej prezydencji w zdrowiu. W planach start trilogów w sprawie Aktu o lekach krytycznych
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama