Jak szacuje firma REAS, działający na sześciu największych rynkach w Polsce deweloperzy sprzedali 15,6 tys. mieszkań, o 11 proc. mniej niż rok wcześniej i 15 proc. mniej niż w ciągu trzech pierwszych miesięcy br., a także o 17,4 proc. mniej niż w rekordowym IV kwartale 2017 r. To pierwszy od ponad pięciu lat kwartał, w którym nastąpił tak wyraźny spadek sprzedaży.
- Nie oznacza to wcale, że nabywcy nagle przestali kupować mieszkania. Tempo sprzedaży i bardzo niski odsetek gotowych niesprzedanych lokali potwierdzają, że popyt wciąż znacznie przewyższa podaż. Był to jeden z powodów dla którego we wszystkich miastach wzrosły ceny. Część nabywców nie była w stanie zaakceptować tych podwyżek. Ponadto już praktycznie od dwóch kwartałów ci, którzy balansowali na granicy zdolności kredytowej nie mogą liczyć na wsparcie rządowymi dopłatami (MdM) – mówi cytowana w komunikacie Katarzyna Kuniewicz, partner w REAS kierująca pracami zespołu badań i analiz rynku.