„Twierdzenia, iż Bank Pekao S.A. bierze udział w transakcjach nierynkowych są nieuprawnione i mogły być sformułowane wyłącznie przez osoby spoza branży finansowej lub na podstawie wyłącznie wybiórczych materiałów" – napisał w oświadczeniu Bank Pekao.
Ma to związek z niezrealizowaną inwestycją przy ul. Srebrnej w Warszawie. Bank odnosi się do informacji, jakoby udzielił kredytu 300 mln euro (1,3 mld zł) na budowę wieżowców K-Towers.
„Pojawiające się w przestrzeni publicznej dokumenty wskazywałyby, że jest to rodzaj term sheet, oznaczającego wyłącznie wstępne uzgodnienie parametrów finansowania, wymagającego pozytywnego due diligence" – czytamy w komunikacie.
Na początku tygodnia w siedzibie Pekao odbyło się spotkanie, na którym m.in. Dieter Lobnig, dyrektor departamentu bankowości inwestycyjnej i finansowania nieruchomości, który widnieje na dokumentach związanych z „taśmami Kaczyńskiego", do których dotarła „Gazeta Wyborcza", nie chciał odnosić się bezpośrednio do kazusu Srebrnej. Padały sformułowania o konieczności zachowania tajemnicy bankowej. Zaznaczono, że każda pożyczka jest inna. Podkreślano jednak, że Pekao bierze udział w finansowaniu wielu kluczowych czy największych projektów, które powstały albo powstają w okolicy głośnego ostatnio stołecznego adresu.
Paweł Skołożyński, dyrektor departamentu zarządzania ryzykiem korporacyjnym w Pekao, przypomniał, że występuje wiele elementów, od których zależy wysokość udzielonego kredytu.