Najnowsze dane dowodzą, że własność ziemi w Anglii wciąż jest skoncentrowana w rękach nielicznych. Połowa gruntów należy do mniej niż 1 procenta populacji, około 25 tysięcy osób. Wśród największych właścicieli ziemskich w Anglii znajdziemy Elżbietę II, Księcia Buccleuch czy przedsiębiorcę Jamesa Dysona.
- Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak wiele ziemi należy do niewielu. Parę tysięcy książąt, baronów i posiadaczy ma więcej ziemi niż cała klasa średnia. Własność ziemska w Anglii jest zaskakująco nierówna i mocno skoncentrowana w rękach nielicznej elity – twierdzi cytowany przez „The Guardian” autor książki „Who Owns England” ujawniającej dane o własności Guy Shrubsole.