- W tej chwili większość lustratorów, którzy sprawdzają kondycję finansową spółdzielni mieszkaniowych, rekrutuje się spośród prezesów oraz członków zarządu spółdzielni - twierdzi Grzegorz Tobiszowski, poseł PiS. Krótko mówiąc, poseł uważa, że władze spółdzielni kontrolują się nawzajem we własnym gronie i dlatego nie są zainteresowane przygotowaniem dobrej i rzetelnej lustracji. Powinno się to zmienić.
Pod koniec sierpnia grupa posłów PiS ma zamiar złożyć do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji prawa spółdzielczego. Pozbawia on Krajową Radę Spółdzielczą oraz związki rewizyjne prawa przeprowadzania lustracji. Mają się nią zająć niezależni eksperci wpisani na listę prowadzoną przez ministra budownictwa.
Tak jak dzisiaj lustratorem będzie mogła zostać osoba, która wykaże się odpowiednią wiedzą. Kandydat będzie musiał zdać egzamin przed państwową komisją kwalifikacyjną. Uprawnienia lustracyjne nada minister budownictwa. Szef tego resortu będzie również prowadził listę lustratorów.
Projekt wprowadza zakaz pełnienia funkcji lustratora przez prezesów spółdzielni oraz członków zarządu.
Propozycje poselskie popiera Ministerstwo Budownictwa.