Przy obecnej sytuacji rynkowej, gdzie oferta sprzedaży nowych mieszkań wzrosła w ciągu roku ponadtrzykrotnie, załamanie popytu wynikające z planowanego wprowadzenia wkładu własnego doprowadzi do bardzo poważnych konsekwencji dla całego sektora deweloperskiego, także dla branży budowlanej.
Problemy będą najbardziej odczuwalne w przypadku deweloperów realizujących głównie projekty popularne, przeznaczone dla osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie. W tym segmencie spadek liczby klientów może przekroczyć 70 proc. Tak znaczące załamanie popytu doprowadzi do problemów całego sektora budowlanego. Jeśli rzeczywiście taka rekomendacja zostanie wprowadzona, to w Polsce konieczny wkład własny będzie na wyższym poziomie niż w takich krajach jak Hiszpania, Anglia, Irlandia czy Łotwa, gdzie kryzys na rynku jest znacznie głębszy niż w Polsce.