Ukraińskie banki są mniej skłonne do kredytowania deweloperów, ale i pożyczania pieniędzy indywidualnym klientom na zakup mieszkania. Na to nałożyły się rosnące ceny materiałów budowlanych czy słaba kondycja finansowa firm budowlanych.

W efekcie, po trzech kwartałach tego roku wartość robót budowlano-montażowych sięgnęła 52 mld UAH, czyli ok. 10,5 mld dolarów. To o 9,6 proc. mniej niż przed rokiem. W niektórych obwodach, jak ługański czy winnicki, wartość wykonanych robót spada już o jedną czwartą. Są też jednak i takie miejsca, jak Sewastopol na Krymie, gdzie zanotowano wzrost aż o 17,3 proc.

?— W ostatnich tygodniach na Ukrainie stanęło wiele budów. Firmy nie mogą uzyskać finansowania — potwierdza Zbigniew Bachman, dyrektor Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa, który niedawno odwiedził ten kraj.

Z kolei Robert Obekton, analityk rynku budowlanego z PMR dodaje, że w całym 2008 roku wartość produkcji budowlanej na Ukrainie spadnie o ponad 12 proc. Jego zdaniem kłopoty z finansowaniem projektów budowlanych przeniosą się także na przyszły rok. ?Mimo kryzysu, rośnie w tym roku łączna powierzchnia mieszkań oddanych do użytku (o prawie 6 proc.). — To jednak związane z kończeniem projektów rozpoczętych w latach ubiegłych lub na początku 2008 r., które miały zapewnione finansowanie. Nowych inwestycji rozpoczyna się natomiast niewiele, a znaczna ilość realizowanych już projektów została zamrożona — twierdzi ekspert z PMR. ?Kłopoty z finansowaniem dotykają nie tylko sektora mieszkaniowego.

Robert Obekton uważa jednak, że gdy tylko uspokoi się sytuacja gospodarcza i polityczna, inwestycje związane z Euro 2012 nabiorą rozpędu. Ukraińska strona zobowiązała się do budowy i modernizacji dróg, linii kolejowych i lotnisk oraz realizacji projektów sportowych i hotelowych.?