– Od lipca do grudnia 2008 roku średnia cena ofertowa mieszkań w ośmiu największych aglomeracjach w kraju zmniejszyła się o 12,3 proc. Tylko w grudniu ceny nowych mieszkań spadły przeciętnie o 5,3 proc. – twierdzi Robert Chojnacki, prezes zarządu redNet Consulting.
Do tego należy doliczyć rabaty udzielane obecnie przez deweloperów, średnio 8 – 9 procent (badania metodą wywiadów telefonicznych), a także 3-procentowy upust przy podpisywaniu umowy.
– Zatem realna cena mieszkania na rynku pierwotnym spadła średnio o ponad 23 proc. w porównaniu z lipcem 2008 r. – zapewnia Robert Chojnacki. Dużo taniej, bo aż za 31 proc. mniej niż w czerwcu 2008 r., można kupić np. 77-metrowe mieszkanie na warszawskiej Białołęce.
Deweloperzy już odczuli na własnej skórze, że kryzys na rynku jest głęboki. W czwartym kwartale 2008 r. sprzedali bowiem na największym rynku warszawskim zaledwie 700 mieszkań. Dla porównania w całym 2007 r. sprzedali ich aż 16 tys.
[wyimek]85 proc. inwestycji planowanych na 2009 r. zostało wstrzymanych przez deweloperów (wg redNet Consulting)[/wyimek]