Takie zmiany uchwalił właśnie Sejm. Chodzi o nowelizację [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=65CE66BC5CE51E016E90792E9D6BFA8B?id=173740]ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych[/link].
– Chcemy oderwać sposób naliczania opłat za wyłączenie gruntów z produkcji rolnej od cen żyta – mówił Elżbieta Wolak, poseł sprawozdawca tej noweli.
Za wydanie zezwolenia na wyłączenie z produkcji rolnej (jest ono niezbędne, by uzyskać pozwolenie na budowę na dawnych terenach rolnych) trzeba będzie wnieść tzw. należność, a następnie rokrocznie kolejne opłaty. Chodzi o 10 lub 20 lat (w zależności od tego, czy wyłączenie z produkcji rolnej było trwałe czy nie).
[b]Wysokość tzw. należności zawiera tabelka, a roczne opłaty mają stanowić 10 jej proc. Będą one, tak jak obecnie, wysokie[/b] i wyniosą np. za 1 ha gruntu ornego I klasy 437 175 zł, V – 116 580, VI – 87 435.
[b]Opłaty będą pobierane m.in. za dawne grunty orne, sady, łąki, pastwiska. Tak jak obecnie zasilą one Fundusz Ochrony Gruntów[/b].