Gigantyczna kara dla J.W. Construction

Prawie 1 mln zł kary ma zapłacić J.W. Construction za nieprawidłowe umowy zawierane z klientami. Firma złożyła odwołanie.

Aktualizacja: 21.11.2009 07:04 Publikacja: 21.11.2009 01:15

Gigantyczna kara dla J.W. Construction

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Kara to efekt kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jeszcze z ub. roku. J.W. Construction było jedynym warszawskim deweloperem, którym urząd się zajmował. – Na tę firmę mieliśmy najwięcej skarg – wyjaśnia Aneta Styrnik z UOKiK.

Kontrola wykazała kilka nieprawidłowości. Deweloper w umowie z klientem zastrzegał np., że mieszkanie może być oddane z opóźnieniem, ale nie wymieniał przyczyn, które miały uzasadniać zwłokę. – Zapis mówił o działaniu siły wyższej, a to zbyt ogólne sformułowanie – mówi Styrnik. J.W. Construction domagał się też od klienta aż 5 proc. opłaty za odstąpienie od umowy (liczonej od ceny mieszkania). UOKiK zezwala jedynie na 3-proc opłaty.

Po kontroli UOKiK nakazał firmie poprawić wzory umów z klientami. Jednak zdaniem urzędu, zalecenia do tej pory nie zostały wykonane. UOKiK nałożył na J.W. Construction karę prawie 1 mln zł.

– Wskazane nam przez UOKiK błędy usunęliśmy – tłumaczy mecenas Robert Krasnodębski reprezentujący dewelopera. – Nieporozumienie polega na tym, że urząd nie zobowiązał nas do konkretnych zapisów, a jedynie do usunięcia wadliwych. To zrobiliśmy, widocznie nie tak, jak sobie UOKiK wyobrażał.

Mecenas wyjaśnia, że np. w przypadku opłat za odstąpienie od umowy urząd sugerował, by wynosiły one 3 proc. wartości mieszkania. A J.W. Construction w ogóle z opłat zrezygnowało. – Poszliśmy klientom bardziej na rękę, niż sugerował UOKiK – mówi mec. Krasnodębski. I dodaje, że deweloper w piątek odwołał się od orzeczenia urzędu.

To niejedyne kłopoty J.W. Construction z UOKiK. Toczy się właśnie postępowanie w sprawie listu, jaki deweloper dołącza do aneksów umów z klientami. – Informuje w nim konsumenta, że treść dokumentu jest zaakceptowana przez nasz urząd. A my takich praktyk nigdy nie stosujemy – mówi Styrnik. Ale deweloper się broni. – My tylko w ten sposób chcieliśmy przypomnieć, że zastosowaliśmy się do uwag UOKiK i nasze umowy są już w pełni zgodne z prawem – mówi mec. Krasnodębski. Nawet liczbę skarg konsumenckich na swoją firmę tłumaczy. – Na tego, który buduje kilkanaście tysięcy mieszkań, zawsze będzie więcej skarg niż na dewelopera, który buduje dwa domy.

[i]Czytaj też w [link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/13,421969_Gigantyczna_kara_dla_J_W__Construction.html]Życiu Warszawy[/link] [/i]

Kara to efekt kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jeszcze z ub. roku. J.W. Construction było jedynym warszawskim deweloperem, którym urząd się zajmował. – Na tę firmę mieliśmy najwięcej skarg – wyjaśnia Aneta Styrnik z UOKiK.

Kontrola wykazała kilka nieprawidłowości. Deweloper w umowie z klientem zastrzegał np., że mieszkanie może być oddane z opóźnieniem, ale nie wymieniał przyczyn, które miały uzasadniać zwłokę. – Zapis mówił o działaniu siły wyższej, a to zbyt ogólne sformułowanie – mówi Styrnik. J.W. Construction domagał się też od klienta aż 5 proc. opłaty za odstąpienie od umowy (liczonej od ceny mieszkania). UOKiK zezwala jedynie na 3-proc opłaty.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów