Według Moniki Trembczyk z Engel East Europe-Poland dziś jest bardzo dobry czas, by rozpoczynać inwestycje apartamentowe, pod warunkiem że inwestorzy mają własny kapitał. – W innych wypadkach wszystko zależy od kondycji przedsiębiorstwa, jego dotychczasowej współpracy z bankami finansującymi projekty oraz doświadczenia w pozyskiwaniu niedrogich i rzetelnych wykonawców – zauważa Monika Trembczyk.
Także Danuta Kita z Dor Group ocenia, że to dobry czas na wprowadzanie nowych inwestycji do sprzedaży.
– Na rynku brakuje mieszkań w dobrych lokalizacjach, zwłaszcza małych o ładnych rozkładach. Większość to pozostałości po ukończonych inwestycjach w 2008 roku – tłumaczy Danuta Kita. Według niej nowe projekty będą wykańczane w wyższym standardzie, klienci będą mogli też liczyć na więcej udogodnień. – Wątpię jednak, by ceny były niższe. Grunty są bowiem zakupione po wysokich cenach, a koszty budowy nie spadają – tłumaczy Danuta Kita.
Michał Klauzo z ECC Real Estate ocenia z kolei, że sytuacja na rynku wymaga ostrożnego i głęboko przemyślanego wyboru lokalizacji pod przyszły projekt oraz pomysłu na jego komercjalizację. – Tylko wtedy można liczyć na sukces sprzedażowy, jednak proces komercjalizacji wymagać będzie cierpliwości i kreatywności – zastrzega Michał Klauzo.
Według niego w nowych projektach rzeczywiście możemy się spodziewać zdecydowanej poprawy standardów wykończenia kosztem marży, tak aby utrzymać dzisiejszy poziom cen.